Ksiądz wskazał, ile zniczy zapalić na grobie. "Tyle wystarczy, by wyrazić szacunek"

Tradycja zapalania zniczy na grobach

1 i 2 listopada to dni, w których myśli wielu ludzi krążą wokół przemijania i śmierci. Wspominają wtedy swoich bliskich, którzy odeszli już z tego świata i odwiedzają miejsca ich wiecznego spoczynku. Zbliża się dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. Choć te święta są obchodzone od IV wieku w Kościele Katolickim, tradycja oddawania czci zmarłym w tym czasie jest rozpowszechniona nie tylko wśród wierzących.

Udając się na cmentarz, najczęściej zabieramy ze sobą znicze i kwiaty. Zazwyczaj nie ma problemu, by się w nie zaopatrzyć, ponieważ często można je kupić w pobliżu tamtego miejsca. Niektórzy przy wyborze kierują się symboliką kolorów lub uczuciami, jakie żywili do osoby zmarłej , nadając wszystkiemu bardziej osobisty i duchowy wymiar. Niezdecydowani wolą wcześniej zaczerpnąć rad u duchownych. Czasami odpowiedzi mogą zaskakiwać.

Takich zniczy lepiej nie kłaść na grobach

Kwestie oddawania szacunku zmarłym są szczególnie zastanawiające dla osób wierzących. Inni zastanawiają się natomiast, jak należy zachować się na cmentarzu a czego unikać. Sprawą, której również poświęca się uwagę, jest kwestia stroju. Odpowiedzi są różne, wiele zależy od duchowości danej osoby.

Jeśli chodzi o znicze, to kapłani często zwracają uwagę, aby nie wybierać tych, na których umieszczone są symbole religijne. Ozdoby, jakie kładziemy na grobach często później lądują w śmieciach więc byłoby to niestosowne jeśli chodzi o religię. Ale chodzi też o coś innego. Znicze często są robione z materiałów, które szybko się wypalają i są szkodliwe dla środowiska. Takich lepiej unikać.

Ile zniczy zapalić na grobie

Odrębną kwestią jest też ilość zapalanych na grobach zniczy. Czasami odwiedzając cmentarze, można odnieść wrażenie, że nie przebywa się na miejscu wiecznego spoczynku zmarłych tylko na jakiś pokazie cmentarnej mody. Nagrobki przepełnione są nie tylko świecami i chryzantemami, ale również wszelkiego rodzaju plastikowymi ozdobami. Żałobnikom zdarza się zapomnieć, że w okresie uroczystości ku czci świętych i zmarłych najważniejsza jest refleksja nad przemijaniem i wspomnienie tych, którzy już odeszli , a nie najpiękniej ozdobiony grób.

Nie tylko duchowość jest tutaj kwestią dyskusyjną. Chodzi również o ochronę środowiska. Zaledwie dwa dni świąt generują niewyobrażalne ilości śmieci. W związku z powyższym Unia Metropolii Polskich, a także Polska Rada Ekumeniczna oraz Inicjatywa (Nie)zapomniane Cmentarze wystosowały wspólny apel zatytułowany “Szacunek dla zmarłych i natury”.

Chodzi o przekonanie ludzi do bardziej świadomych i zrównoważonych wyborów w okresie świąt Wszystkich Świętych i Wszystkich Zmarłych. Jak czytamy w komunikacie:

Zamiast nadmiaru zniczy i sztucznych kwiatów, zachęcamy do symbolicznego znicza i naturalnej wiązanki. Plastikowe ozdoby szybko stają się nieprzetwarzalnymi odpadami, co szczególnie widać po 1 listopada, jak pokazuje raport […]

Członkowie wyżej wymienionych organizacji zaznaczyli, że wystarczy jeden znicz postawiony na grobie, aby oddać szacunek zmarłym. To oczywiście kwestia indywidualna ile ich ostatecznie zapalimy, ale warto pamiętać, że liczy się przede wszystkim pamięć, a nie najstrojniejszy nagrobek.

Unia Metropolii Polskich proponuje jeszcze inne rozwiązania, aby połączyć dbanie o cmentarze i środowisko:

1. Zapal jedną lampkę – nie potrzeba wielu zniczy, aby wyrazić szacunek.

2. Wybierz naturalne dekoracje – gałązki, suszone kwiaty czy owoce jesieni są piękne i ekologiczne.

3. Zrób stroik samodzielnie – używaj naturalnych materiałów, unikaj plastiku.

4. Wybieraj szklane znicze lub stwórz własny z wosku pszczelego, lub sojowego.

5. Segreguj odpady – zwracaj uwagę, gdzie wyrzucasz wypalone znicze i sztuczne kwiaty.

6. Oszczędności przeznacz na wsparcie potrzebujących – zamiast na kolejne dekoracje, przekaż fundusze na fundację czy lokalne hospicjum.