Podano, kiedy Izabela P. zostanie przesłuchana. 35-latka nawet nie spotkała się z rodziną. To wiele wyjaśnia
Izabela Parzyszek odnalazła się cała i zdrowa. Po 11 dniach nieobecności kobieta zapukała do drzwi domu znajomych, którzy mieszkają w Bolesławcu. Pomimo tego, że Izabela P. fizycznie ma być w dobrym stanie, była wycieńczona i głodna. Więcej z pewnością dowiemy się, kiedy zostanie przesłuchana. Podano najwcześniejszy możliwy termin.
Izabela Parzyszek była uznawana za zaginioną
Izabela Parzyszek była uznawana za zaginioną od piątku 9 sierpnia, kiedy to znaleziono jej porzucony samochód. Kobieta jechała sama autostradą A4 w kierunku Wrocławia, aby odebrać ze szpitala swojego tatę. Do celu podróży nigdy nie dotarła, a jej mąż późnym wieczorem znalazł porzucone przy drodze auto.
W samochodzie, który stał na pasie awaryjnym, znaleziono także telefon komórkowy Izabeli. Po kobiecie nie było jednak śladu, a psy policyjne nie potrafiły odnaleźć jej tropu.
Izabela miała do śledczych jedną prośbę
Po tym, jak Izabela została przekazana służbom medycznym, okazało się, że fizycznie nic jej nie jest. Kobieta wystosowała jednak specjalne oświadczenie, w którym poprosiła, aby nie udostępniać nikomu jej informacji medycznych.
Następnie okazało się, że Izabela miała jedną prośbę. “Faktowi” udało się ustalić, jaką.
Odnaleziona kobieta poprosiła, by nie przekazywać ani mężowi, ani rodzinie żadnych informacji na temat miejsca jej pobytu. Kobieta nie chce mieć żadnego kontaktu z najbliższymi - powiedział w rozmowie z tabloidem rzecznik jeleniogórskiej prokuratury.
Kiedy odbędzie się przesłuchanie Izabeli P.?
Portalowi radiozet.pl udało się dowiedzieć, że przesłuchanie Izabeli P. odbędzie się najwcześniej w środę, ponieważ dziś lekarz miał na nie nie zezwolić.
Jeśli pani Izabela podczas przesłuchania stwierdzi, że nie została porwana, postępowanie, w którym jest świadkiem zostanie umorzone. Obie wersje, o uprowadzeniu i ucieczce są na ten moment równie wiarygodne - powiedziała prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska w rozmowie z portalem.