Niestety, ratownicy znaleźli ciało poszukiwanego Polaka. Tragedia rozegrała się na oczach matki
Polak w butlach miał zapas tlenu na mniej więcej dwie godziny, o czym wiedziała jego mama. Kobieta czekająca na brzegu włoskiego jeziora wezwała służby ratownicze, gdy jej ukochany syn długo nie wypływał z wody. Niestety, sprawdził się najgorszy scenariusz.
Polak został wyłowiony martwy z włoskiego jeziora Garda. Do tragicznych wydarzeń doszło we wtorek 23 czerwca, kiedy 45-letni płetwonurek wybrał się ze swoją mamą nad wodę. Jak podaje Polsat News, mężczyzna próbował zejść na głębokość 70 metrów, lecz zanim kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak, było już za późno.
Polak utopił się w jeziorze
23 czerwca polski płetwonurek chciał zejść na 70 metrów w jeziorze Garda, którego głębokość wynosi ok. 346 metrów. Polak długo jednak nie wypływał, dlatego jego mama wezwała na miejsce odpowiednie służby. Cały dramat rozegrał się na jej oczach.
Jak informuje Polsat News, w akcję poszukiwawczą zaangażowano wiele osób. Niestety, sprawdził się najgorszy scenariusz. Dzięki podwodnemu robotowi, który pomagał służbom ratowniczym, ciało 45-latka odnaleziono po długich godzinach poszukiwań na głębokości 162. metrów.
- Andrzej Duda ogłosił zaskakującą informację. Wielu Polaków będzie zachwyconych, Prezydent obiecuje wielkie pieniądze
- Co za widok, do internetu trafiło zdjęcie Gessler bez makijażu w turbanie na głowie. Kompletnie nieumalowana gwiazda „Kuchennych rewolucji” zaskoczyła wszystkich
- Kierowca autobusu z Warszawy był pod wpływem substancji psychoaktywnych? Najnowsze informacje wprawiają w osłupienie
Pasję przypłacili życiem
45-letni mężczyzna, którego ciało wyłowiono z włoskiego jeziora to nie pierwszy Polak, który tam zginął. W zeszłym roku nad Gardą zmarł znany polski płetwonurek Sebastian Marczewski, który próbował pobić rekord świata w zejściu pod wodę.
Niestety, ci Polacy zapłacili za swoją pasję życiem. W maju informowaliśmy również o osobach, które zginęły w Tatrach wykonując, to, co kochali najbardziej.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Polak, płetwonurek, zginął 23 czerwca nad jeziorem Garda we Włoszech.
ZOBACZ TEŻ:
- Wiadomości TVP bez skrupułów zmanipulowały jej wypowiedź. Zadziwiające sceny na antenie, jest mocna odpowiedź
- Andrzej Duda podpisał, a zmiany nie będzie. Część wakacji może być męczarnią
- Odszkodowanie za koronawirusa? Niektórzy mogą mieć możliwość uzyskania dodatkowych pieniędzy
- Dramat w województwie lubelskim. Doszło do tragicznego wypadku, spłonęły dwa auta, są ofiary śmiertelne
- Policja chciała nagrać kierowców, jednak kamera zarejestrowała inną rzecz. Nie spodziewali się podobnych scen
- Gdy panna młoda weszła do kościoła, starsze osoby prawie zemdlały na jej widok. Niewiele kobiet by się odważyło
Źródło: fakt.pl
