16-letni Michał Karaś zaginął w tajemniczych okolicznościach, których szczegóły do dziś owiane są tajemnicą. W nocy z 18 na 19 sierpnia 2000 roku chłopak pojechał razem ze swoimi kolegami na dyskotekę do sąsiedniej miejscowości. Z zabawy już nigdy nie wrócił. Do dziś nie wiadomo było, co się z nim stało. Śledczy wpadli jednak na zupełnie nowy trop. Czy zagadka zniknięcia Michała nareszcie zostanie rozwiązana?
Minęły trzy lata od zbrodni, której miał dokonać Jacek Jaworek. Właśnie trwają ustalenia, czy to jego ciało zostało odnalezione 5 kilometrów od miejsca zdarzenia. Strzelaniny sprzed lat uniknął tylko 13-letni wówczas Gianni. Co się dziś dzieje z chłopcem?
W Imielinie w województwie śląskim doszło do tragedii. 7-letni chłopiec został przygnieciony przez dwustukilogramowy kawałek ogrodzenia. Lekarze przez 10 dni walczyli o jego życie. Przedwczoraj Kacperek zmarł.
Na TikToku opublikowano nagranie z kamerki w drzwiach wejściowych. Zarejestrowała ona nietypową sytuację – dwunastolatek zapukał i zaskoczył właściciela poruszającym wyznaniem. Chłopiec swoją opowieść zaczął od pytania, czy w okolicy jego domu mieszkają jakieś dzieci. Historia chłopca poruszyła internautów.
Lekarze przekazali tragiczne wiadomości w poniedziałkowy poranek. 8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł. Chłopiec walczył z chorobą oparzeniową, jednak jego krytyczny stan okazał się zbyt poważny.Chłopiec trafił do szpitala na początku kwietnia, gdy jego ojciec odnalazł zmaltretowane ciało syna w mieszkaniu byłej żony. Lekarze walczyli o życie dziecka, jednak obrażenia okazały się za ciężkie.
Od miesiąca lekarze walczą o życie Kamilka z Częstochowy. Chłopiec jest w krytycznym stanie, a jego ojciec zdążył się już pożegnać z synem. Opowiedział, jak wyglądają jego wizyty w szpitalu.8-latek trafił do pod opiekę lekarzy w opłakanym stanie. Jego ojciec, Artur Topól, zabrał zmaltretowanego chłopca z mieszkania byłej żony. Teraz każdy dzień jest walką o jego życie. 50-latek wciąż liczy na cud.
Tragiczna sytuacja w Dąbrowie Górniczej. Rodzice postanowili nagrać, jak przyduszają swojego siedmioletniego syna. Teraz głos w sprawie zabrała babcia chłopca.Słowa seniorki naprawdę zaskakują. Kobieta nie potępia zachowania rodziców, ale tłumaczy, że dochód z nagranego tiktoka był im niezwykle potrzebny. Internauci nie mają litości.
Amerykańska para Savannah i Hank mają syna Gunnera. Zachowywał się on niegrzecznie i z tego powodu rodzice postanowili go ukarać. Według nich zabawnym było owinięcie go w folię spożywczą. Chłopiec był popychany na łóżko, przez co co chwilę upadał.Gunner był w nią owinięty od kolan do szyi. Widać było po nim przerażenie i łzy w oczach. Odpowiednie służby zainteresowały się tą sprawą i zabrały chłopca rodzicom.