“Marzeniem mojej Marysi od zawsze było wyprowadzenie się z domu. Mieliśmy małe mieszkanie, a ona pokój dzieliła z młodszą siostrą. Potrzebowała prywatności i ja to rozumiałam, dlatego nie protestowałam, kiedy moja 20-letnia córka zapowiedziała, że wraz z chłopakiem będą szukać mieszkania. Teraz jednak jestem na nią strasznie zła. Wpada raz na tydzień i wynosi pół lodówki" - podzieliła się swoją historią w sieci Zofia.