Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Nie żyje polski piłkarz, miał tylko 30 lat. Zginął tragicznie
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 18.08.2025 18:06

Nie żyje polski piłkarz, miał tylko 30 lat. Zginął tragicznie

Śmierć piłkarza
Nie żyje 30-letni piłkarz. Fot. Canva

Beztroskie chwile nad jeziorem zmieniły się w koszmar, który wstrząsnął całą Polską. Nikt nie spodziewał się, że młody sportowiec straci życie w kilka sekund. Rodzina, znajomi i fani są w szoku.

Nie żyje młody sportowiec. Doszło do wstrząsającego wypadku

Całą Polską wstrząsnęła dziś informacja o śmierci 30-letniego piłkarza, Dawida Kaszuba, który był bramkarzem w klubie Wisłoka Wiśniowa. Mężczyzna zginął w sobotę, 16 sierpnia, w dramatycznym wypadku nad malowniczym Jeziorem Solińskim, które w ostatni weekend zamieniło się w miejsce tragedii. 

Z informacji podanych przez Bieszczadzki WOPR wynika, że sportowiec miał wskoczyć do wody, by się ochłodzić. Poślizgnął się jednak i spadł z urwiska na Wyspie Skalistej. Już się nie wynurzył. To właśnie wtedy rozpoczęła się dramatyczna walka z czasem.

Do akcji poszukiwawczej zadysponowany został zespół R-1 Bieszczadzkiego WOPR, strażacy i policjanci - możemy przeczytać w komunikacie.

W niedzielę wieczorem znaleziono ciało

Służby poszukiwały piłkarza przez wiele godzin, niestety, bez skutku. Akcja ratunkowa rozpoczęła się w sobotę ok. godz. 19, jednak ok. 22 została przerwana. Działania WOPR wznowiono dopiero w niedzielę rano. Tym razem służby skorzystały ze specjalistycznego sprzętu, m.in. sonaru. Po godzinie 16:00 ratownicy potwierdzili odnalezienie ciała 30-latka.

Poszukiwania przerwano w sobotę ze względu na zmrok, a wznowiono je w niedzielę rano z użyciem sonaru – czytamy.

Klub oraz bliscy żegnają młodego piłkarza

Dawid Kaszuba pochodził ze Słupska. Swoją piłkarską karierę zaczynał w Salosie, a następnie występował w młodzieżowych zespołach Stali Rzeszów i Izolatora Boguchwała. Grał także w Sokole Kolbuszowa Dolna oraz KS Dąbrówka, by ostatecznie przez wiele lat reprezentować barwy Wisłoka Wiśniowa.

Klub, do którego należał, w oficjalnym komunikacie w mediach społecznościowych podkreślił ogromną stratę dla całej piłkarskiej społeczności: 

Drodzy kibice... dotarła do nas tragiczna wiadomość. Nie żyje nasz bramkarz Dawid Kaszuba… zmarł w wieku 30 lat. Zarząd klubu, zawodnicy oraz kibice składają najszczersze kondolencje dla rodziny oraz bliskich – czytamy.

Śmierć Kaszuby wstrząsnęła kolegami z drużyny i fanami, którzy nie mogą uwierzyć w nagły i tragiczny finał życia młodego sportowca. Wspomnienia o jego umiejętnościach na boisku, zaangażowaniu w treningi i pogodnym charakterze teraz mieszają się ze smutkiem i pytaniami, jak mogło dojść do takiego nieszczęśliwego wypadku.