Karol Nawrocki przygotowuje się do przeprowadzki do Pałacu Prezydenckiego. Zmiana miejsca zamieszkania zamyka okres tymczasowości po zaprzysiężeniu i wyznacza nowy rytm życia rodzinnego oraz pracy w centrum prezydenckiej rezydencji.
Wyniki ujawnione tuż przed końcem tygodnia wywołały spore poruszenie w pewnych kręgach. Najnowsze dane pokazują wyraźne przetasowanie – jedne grupy zyskują przewagę, inne wyraźnie tracą, a jeszcze inne w niespodziewany sposób zaczynają piąć się w górę. Zaskoczenie i napięcie widać szczególnie wśród tych, którzy do tej pory czuli się pewnie, bo dziś ich pozycja okazuje się dużo słabsza niż wcześniej.
Dyskusja wokół projektu dotyczącego regulacji relacji partnerskich odsłania różnice w podejściu do konstytucyjnej roli małżeństwa oraz zakresu możliwych ułatwień w życiu codziennym. Wypowiedzi uczestników debaty pokazują, jak próbuje się pogodzić oczekiwania różnych środowisk z ramami prawnymi i porządkiem społecznym.
Prawdziwa rewolucja w skarbówce? Karol Nawrocki podpisał zmianę Ordynacji podatkowej, która przesuwa ciężar dowodu z barków podatnika na państwo. Rafał Brzoska – szef zespołu deregulacyjnego przy premierze – ogłosił sukces w mediach społecznościowych. Brzmi jak szczęśliwe zakończenie, ale diabeł jak zawsze tkwi w przepisach przejściowych i… trzech wyjątkach. Sprawdzamy, co faktycznie się zmienia, od kiedy i dla kogo.
Prezydent Karol Nawrocki podczas kampanii wyborczej obiecał, że w pierwszych 100 dniach urzędowania obniży rachunki za prąd o jedną trzecią. Termin mija w połowie listopada. Pojawiły się pogłoski, że projekt jest "gotowy”, a szczegóły ogłosi sam prezydent. Co wiemy o projekcie na ten moment?
Prezydent Madagaskaru miał w poniedziałek wieczorem przemawiać do narodu, ale zamiast tego, jak twierdzą wojskowe i polityczne źródła, opuścił wyspę na pokładzie francuskiego samolotu. To nie koniec, bowiem mieszkańcy zaczęli protestować, a w całym kraju zapanował chaos.
Wokół Karola Nawrockiego narasta opowieść, która brzmi jak scenariusz serialu: patriotyczne imprezy, skrajna prawa strona sceny publicznej, a w tle nazwiska z półświatka. Czy to tylko ostre tezy dziennikarza śledczego, czy realny cień nad Pałacem? Sprawdzamy, co w tej historii się klei, a co wciąż jest znakiem zapytania.
Prezes PKOl Radosław Piesiewicz opowiada o planie, który brzmi jak polityczny sprint: zlikwidować Ministerstwo Sportu i Turystyki i oddać ster sportu poza rząd. Twierdzi, że prezydent Karol Nawrocki przyklasnął i „dał zielone światło”. Pytanie brzmi: to realna reforma, czy tylko mocny rozbieg przed finiszem?
Nawrocki i nikotyna - duet, który wraca jak bumerang. Od studia telewizyjnego po oficjalne uroczystości, kamery łapały go z saszetką pod wargą. Ten temat w internecie żyje własnym życiem. Teraz znowu zrobiło się głośno, bo padły świeże deklaracje prezydenta w tej sprawie.
Zapadła przełomowa decyzja głowy państwa. Prezydent Karol Nawrocki ogłosił, że polscy żołnierze opuszczą granice naszego kraju i wezmą udział w wyjątkowej misji. To krok, który ma wzmocnić bezpieczeństwo Europy, ale dla wielu Polaków wiadomość ta była zaskoczeniem.
Nowe zasady świadczeń dla cudzoziemców wchodzą w zakręt. Prezydent podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy — z jednej strony przedłuża ona legalny pobyt, z drugiej uszczelnia socjał. A to dopiero początek: z Pałacu ruszają dwa projekty, które mogą na nowo ułożyć debatę o obywatelstwie i sporach historycznych. Brzmi jak polityczna rozgrzewka przed długim sezonem.
Karol Nawrocki po raz kolejny zaskoczył Polaków. Tym razem w mediach pojawiło się nagranie, na którym pokazał, w jaki sposób troszczy się o polskich dziennikarzy. Co o tym zachowaniu prezydenta Polski sądzą internauci?
Noc z 9 na 10 września miała być testem nerwów, wyszła próbą państwa. Karol Nawrocki opowiada, że o rosyjskich dronach dowiedział się w środku nocy i od razu pojechał do dowództwa. Bez teatralnych gestów, za to z telefonami do generałów. Brzmi jak scenariusz? To akurat był dokument — i to z pieczątką najwyższego urzędu.
Polityczna pielgrzymka Karola Nawrockiego do USA miała zacząć się od modlitwy i zdjęć z Polonią. Zaczęła się od konsternacji. Podczas mszy w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown na ołtarzu pojawił się mężczyzna, który wyglądał jak ksiądz Zaskakujące, kim był.
Krótki lot, długi plan. Prezydent Karol Nawrocki zameldował się w Nowym Jorku z żoną u boku i od razu wskoczył na międzynarodową scenę. W tygodniu, gdy na Manhattanie kłębią się kolumny z całego świata, Polak ma zagrać dwie nuty: bezpieczeństwo i prestiż. Czy z tej mieszanki będzie polityczny hit, czy tylko głośny singiel—zobaczymy po jego wystąpieniu w ONZ i kuluarowych rozmowach z najważniejszymi graczami.
Rodzice słyszą „1000 zł miesięcznie”, więc odruchowo myślą o kolejnym przelewie z ZUS. Tym razem to jednak sprytniejsza konstrukcja: ulga w podatku dochodowym. Projekt „PIT Zero. Rodzina na plus” ma zostawiać w portfelach średnio tysiąc złotych, ale tylko u tych, którzy spełnią konkretne warunki. Co warto o tym wiedzieć?
Ponad miesiąc w Pałacu i pierwsza ocena. Karol Nawrocki nie tylko przetrwał rozbiegówkę, ale dostał od Polaków solidny kredyt zaufania. Największe zaskoczenie? Entuzjazm wśród najmłodszych i chłód u seniorów. Co ich tak dzieli – styl, obietnice, a może napięcie z rządem? Wyniki badania niosą kilka niespodzianek, a kulisy dopisują własny scenariusz.
List od Trumpa stał się w Warszawie głównym tematem politycznych przepychanek - wszyscy pytają, co jest w środku, a mało kto naprawdę wie. Korespondencja krążyła między ambasadą a Pałacem Prezydenckim, a po drodze wywołała ministrowskie fochy i medialny ping-pong. Czy to przełom w relacjach z USA, czy tylko grzecznościowa karta po głośnej wizycie w Białym Domu?
W 86. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę prezydent Karol Nawrocki oddał hołd ofiarom zbrodni sowieckich i wezwał Polaków do jedności, pielęgnowania pamięci historycznej oraz obrony suwerenności państwa. Uroczystości odbyły się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, podczas pogrzebu szczątków kilkunastu ofiar zbrodni katyńskiej. Podczas swojego apelu do Polaków nie gryzł się w język. Poruszył temat agresji Rosjan na przestrzeni lat.
21-letni obywatel Ukrainy, zatrzymany po locie dronem nad Belwederem i budynkami rządowymi w Warszawie 15 września, ma zostać wydalony z Polski. Media podają, że do Straży Granicznej trafił wniosek o deportację, a – jak informuje RMF FM – zapadła decyzja o wydaleniu (formalności prowadzi SG). Równolegle mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia Prawa lotniczego.
Poranne doniesienia nt. tego, że w dom w Wyrykach mogła uderzyć rakieta wystrzelona przez polski myśliwiec F-16, wywołały ogromne poruszenie. Prezydent zażądał natychmiastowych wyjaśnień, a sprawą zajęło się już Wojsko i MON. Atmosfera robi się coraz bardziej napięta.
Polityczny sejsmograf wychylił się mocno: prezydent Karol Nawrocki wyraził zgodę na pobyt wojsk NATO w Polsce. To zielone światło dla operacji „Wschodnia Straż” (Eastern Sentry), której celem jest uszczelnienie naszej obrony powietrznej po incydentach z rosyjskimi dronami. Brzmi groźnie? I dobrze, bo tym razem chodzi o realne, twarde wzmocnienie, nie o konferencyjne fajerwerki.
Pilne doniesienia z Warszawy! Karol Nawrocki właśnie złożył swój podpis pod decyzją, która może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całego kraju. Eksperci już przewidują, że konsekwencje tej decyzji odczują wszyscy Polacy, a jej wpływ na system ochrony państwa może być przełomowy.
Po dronowej nocy z 10 na 11 września polska polityka przeszła na tryb alarmowy. W czwartek po południu zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, a na mównicy stanął prezydent Karol Nawrocki. I wtedy do gry wszedł ekspert od mowy ciała. Łukasz Kaca w rozmowie z „Faktem” odczytał z gestów i mimiki głowy państwa coś więcej niż oficjalne oświadczenia: spokój pod kontrolą — i nerw, którego ukryć się nie da.
Gala jak z filmu akcji, błyski fleszy, tłum i… jedno zdanie, które rozgrzało internet. Tomasz Adamek, „Góral” z twardą szczęką i miękkim sercem do bon motów, spotkał w szatni Daniela Nawrockiego. Krótka wymiana uprzejmości i nagle padły słowa, po których widzowie aż wstrzymali oddech. Nie chodziło o wynik walki. Chodziło o rodzinną delikatność, której akurat tego wieczoru zabrakło.
Komentarze pod zdjęciami Karola Nawrockiego puchną od zachwytów: „sigma”, „tak powinien wyglądać prezydent”. Czy to tylko internetowa moda, czy realna polityka? Wizerunek „wysportowanego prezydenta” stał się paliwem kampanii. A spec od PR mówi wprost: w czasach lęku i niepewności atletyczna sylwetka działa jak magnes.
Karol Nawrocki uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku – nauka trwała tam do około 1998 roku. Następnie kontynuował edukację w IV Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku, gdzie w 2002 roku zdał egzamin maturalny. Już w 2003 roku ukończył Policealne Studium Biznesu i Administracji w Gdańsku, uzyskując tytuł specjalisty ds. zarządzania personelem. W 2003 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim, na Wydziale Historii. Jak wspominają go znajomi i nauczyciele?
Po wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu atmosfera między Pałacem a rządem zgęstniała. W delegacji zabrakło wiceministra, spór o ambasadora w Waszyngtonie wciąż tli się jak nieugaszona zapałka, a z konferencji prasowej wybrzmiało „persona non grata” pod adresem premiera. Dyplomacja? Bardziej serial. Pytanie: kto pisze scenariusz i kto ponosi odpowiedzialność.