O tym jak trudno znaleźć balans w życiu codziennym i rodzinnym, przekonała się jedna z naszych czytelniczek. Poświęciła się dla męża i dzieci. Aby zająć się prowadzeniem domu, zrezygnowała z pracy zawodowej. Jej ukochany odpłacił się jej pięknym za nadobne. Kobieta nie spodziewała się, że cios nadejdzie z takiej strony. Winowajcą okazał się ktoś trzeci. Teraz pani Wioletta żałuje, że była taka naiwna.