Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Monika Mrozowska nie ma wyjścia, musi podjąć trudną decyzję w 8. miesiącu ciąży. Dopiero teraz się dowiedziała
Karol Osiński
Karol Osiński 17.12.2020 14:42

Monika Mrozowska nie ma wyjścia, musi podjąć trudną decyzję w 8. miesiącu ciąży. Dopiero teraz się dowiedziała

Monika Mrozowska
fot. eastnews.pl/TRICOLORS

Monika Mrozowska za parę tygodni urodzi swoje czwarte dziecko, jednak zmuszona jest do bardzo poważnych zmian. Mowa tutaj o konieczności zmiany szpitala oraz lekarza prowadzącego ciążę. Zmiany te spowodowane są przez koronawirusa, ponieważ placówka szpitalna, do której uczęszczała została przekształcona na „covidową”, przekazuje Super Express.

Taka decyzja jest niezwykle trudna, gdyż zmiana lekarza i szpitala na kilka dni przed porodem może okazać się wręcz niebezpieczna. Jednak Monika Mrozowska nie ma wyjścia, musi podjąć bardzo poważne i szybkie kroki w tej kwestii.

Monika Mrozowska musi zmienić lekarza i szpital

Monika Mrozowska, jest matką trójki dzieci: 17-letniej Karoliny, 10-letniej Jagody oraz malutkiego Józefa. Cała trójka przyszła na świat przez cesarskie cięcia, o czym aktorka zdradziła przy okazji rozmowy z portalem plejada.pl. Co więcej, jej czwarte dziecko także przyjdzie na świat za pomocą tej metody.

Jestem po trzech cesarskich cięciach, które nie były moim pomysłem, ale tak zadecydowali lekarze. Teraz mój poród również odbędzie się przez cesarskie cięcie. Daje mi to poczucie bezpieczeństwa, że będę dokładnie znała dzień i godzinę, kiedy się to odbędzie – mówiła Monika Mrozowska.

Niestety, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem. Aktorka zmuszona jest zmienić szpital oraz lekarza prowadzącego ciążę, ponieważ placówka, w której na bieżąco monitorowano przebieg jej błogosławionego stanu, została przekształcona na szpital covidowy, o czym informuje Super Express.

Ciąża Moniki do tej pory była prowadzona przez lekarza, który pracuje w szpitalu, gdzie miała rodzić. Ale niedawno ten szpital przekształcono na covidowy i Monika musi teraz szukać nowego szpitala i nowego lekarza. Zatem ma stres tuż przed porodem – przekazuje Super Express.

Monika Mrozowska urodzi w maseczce?

Choć brzmi to absurdalnie, to są ku temu obawy. Coraz częściej słyszy się, jakoby kobiety miały rodzić własne dzieci w maseczkach ochronnych, co zdaniem wielu ludzi, jest wręcz fatalnym pomysłem. Nie można się temu dziwić, w końcu narodziny dziecka w maseczce nie byłyby dobrze wspominane.

W rozmowie z Plejadą skomentowała taką możliwość, podkreślając, że jej koleżanki w trakcie pandemii rodziły dzieci w naturalny i tradycyjny sposób, bez konieczności zakładania maseczki ochronnej na twarz.

Mam koleżanki, które w okresie pandemii rodziły naturalnie. Rodzenie w maseczce? No, to coś, co nie mieściłoby mi się w głowie. To zmartwienie i problem gdzieś tam mnie omija. W całej tej sytuacji dalej jestem spokojna – wspominała Monika Mrozowska.

No cóż, mamy nadzieję, że nie zajdzie taka konieczność, a jeśli dojdzie do zmiany lekarza i szpitala, to wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie wiadomo kiedy aktorka wróci do wykonywania zawodu. Niegdyś miała przyjemność nawet pozować dla Playboya, o czym przeczytacie >tutaj<.

Zobacz zdjęcia:

Monika Mrozowska

Monika Mrozowska, która jest w 8. miesiącu ciąży, zmuszona jest do zmiany lekarza i szpitala.

Monika Mrozowska

Aktorka urodziła już trójkę dzieci, wszystkie przyszły na świat za pomocą cesarskiego cięcia.

Monika Mrozowska

Aktorka skomentowała także możliwość rodzenia w maseczce, co jest dla niej absurdalnym pomysłem.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: se.pl, plejada.pl