Karina i jej siostra Urszula nie miały łatwego dzieciństwa. Bardzo przeżyły rozwód rodziców oraz fakt, że oboje byli zapracowani do tego stopnia, że nie spędzali z nimi nawet świąt, nie wspominając o wspólnych wakacjach. Dziewczyny miały oparcie tylko w jednej osobie, która w dodatku nie była ich krewną. Pani Ewa, opiekunka, wychowywała je niczym własne córki. Gdy Karina dowiedziała się o jej chorobie, postanowiła natychmiast działać. Podarowała kobiecie niesamowity prezent. Jak wówczas zareagowała jej matka?