W sobotnie południe Warszawa tak zablokowana dawno nie była. Tłumy ruszyły spod siedziby Komisji Europejskiej i idą w kierunku Sejmu. Po drodze zamykane są kolejne skrzyżowania, policja wstrzymuje ruch, a piesi i kierowcy słyszą jedno hasło dnia: „zostańcie w domach”. Organizatorzy mówią o sprzeciwie wobec polityki migracyjnej