Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Tuż przed śmiercią Franciszek Pieczka miał kłopoty zdrowotne. Nie zdążył spotkać się z kolegą z „Rancza”
Martyna Pałka
Martyna Pałka 24.09.2022 09:52

Tuż przed śmiercią Franciszek Pieczka miał kłopoty zdrowotne. Nie zdążył spotkać się z kolegą z „Rancza”

Ranczo
fot. kadr z serialu „Ranczo”

Wczoraj pożegnaliśmy wybitnego polskiego aktora — Franciszka Pieczkę. Gwiazdor takich produkcji, jak „Czterej pancerni i pies” oraz „Potop” zmarł nagle w wieku 94 lat. Teraz znajomość z utalentowanym artystą wspominają jego koledzy z planu serialu „Ranczo”.

Franciszek Pieczka uznawany był za jednego z najwybitniejszych aktorów polskiej kinematografii. Na swoim koncie miał nie tylko mnóstwo ról w kultowych filmach i serialach, ale także pokaźną kolekcję nagród i odznaczeń.

Niestety, charyzmatyczny aktor  odszedł wczoraj w godzinach popołudniowych w wieku 94 lat. Teraz o tym, jak wyglądała współpraca z artystą, opowiadają jego koledzy z planu kultowego serialu TVP „Ranczo”. Piotr Pręgowski i Grzegorz Wons w rozmowie z portalem „Świat Gwiazd” zdradzają, jak wyglądały ostatnie miesiące życia Franciszka Pieczki.

Aktorzy serialu „Ranczo” zdradzają, jakim człowiekiem był Franciszek Pieczka

Śmierć Franciszka Pieczki była dla wielu z nas ogromnym zaskoczeniem. Cały polski show-biznes pogrążył się obecnie w żałobie i z żalem żegna charyzmatycznego aktora. Teraz swojego dobrego kolegę z planu kultowego serialu TVP „Ranczo” wspominają aktorzy, którzy mieli przyjemność współpracować z nim przez wiele lat.

Jednym z nich jest Piotr Pręgowski. Gwiazdor w zabawnym programie TVP wcielał się w postać Pietrka, który podobnie jak odgrywany przez Franciszka Pieczkę Japycz mnóstwo czasu spędzał na wilkowyjskiej ławeczce. Gwiazdor zdradza, jakie są jego pierwsze odczucia po usłyszeniu o odejściu artysty.

-Wielka strata i smutek, cóż tu dodać. Strata dla kultury narodowej i na pewno największa dla rodziny, dla wszystkich tych, którzy go szanowali, kochali i podziwiali. Bardzo smutno, bardzo przykrozdradził Piotr Pręgowski w rozmowie z portalem „Świat Gwiazd”.

Aktora wspomniała także Ela Romanowska, serialowa Jolka. Gwiazda przyznała, że nie jest w stanie mówić o koledze z planu w czasie przeszłym. Jest w ogromnym szoku.

Myślę, że nie ma osoby, która by nie wspominała pana Franciszka z ciepłem i uśmiechem na ustach. Był niezwykle szarmancki, uroczy i ciepły mówiła.

W jej wspomnieniach Franciszek Pieczka był nie tylko wspaniałym towarzyszem, ale także wybitną postacią wśród polskich artystów i źródłem nieocenionej pomocy.

Oprócz tego, że prywatnie był wspaniałym i dobrym człowiekiem, z niesamowitym poczuciem humoru, był wybitnym aktorem, który zawsze służył radą, ale robił to w nienachalny sposób. To była czasem anegdota, ale nigdy wprost uwaga. Praca z nim była ogromnym zaszczytem, ale i niesamowitą przyjemnością.

Jak koledzy z planu serialu „Ranczo” wspominają Franciszka Pieczkę?

Co ciekawe, kolejny z aktorów, jaki miał okazję występować u boku Franciszka Pieczki, jeszcze niedawno rozmawiał z wybitnym artystą. Grzegorz Wons, wcielający się w serialu „Ranczo” w postać miejscowego policjanta, wyznał, że jeszcze dwa dni temu dzwonił do gwiazdora w radiu. Miało to miejsce przy okazji gry w powieści radiowej „Jeziorany”, gdzie wciela się w postać syna zmarłego 94-latka. Franciszek Pieczka nie mógł zjawić się w studiu osobiście, bo cierpiał na kłopoty z krtanią.

-Miał wziąć udział w ostatnim nagraniu, ale miał tak chore gardło, że nie był w stanie grać. Bardzo długo byliśmy związani w powieści w radiowej, ale oczywiście nasze największe, najsilniejsze spotkanie było, kiedy Franek przystąpił do obsady „Rancza”. Wtedy poznaliśmy się lepiej — wyznał w wywiadzie z portalem „Świat Gwiazd” Grzegorz Wons.

Aktor nawiązał również do odejścia innych kultowych artystów, których niedawno pożegnał polski show-biznes. Przy okazji pokusił się o kilka ciepłych słów pod adresem swojego kolegi z planu serialu „Ranczo”.

Ostatnio odchodzą prawdziwi demiurdzy scen. Jak Janek Kobuszewski, jak Jurek Turek, Andrzej Kopiczyński, moi koledzy z teatru. Franek był jednym z tych, którzy nie mieli wrogów. To był człowiek niezwykłej klasy i szlachetności, z pokorą przyjmował swój zawóddodaje w rozmowie ze „Światem Gwiazd” Grzegorz Wons.

 

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Franciszek Pieczka szczerze o tym, jak teraz żyje. Na co dzień może liczyć na pomoc synowej
  2. Do końca tęsknił za ukochaną Henryką. Franciszek Pieczka był niesamowicie wdzięczny żonie, zrobiła dla niego piękną rzecz
  3. Ujawniono, co wyprawia się w domu Marka Kondrata i 38 lat młodszej żony. Antonina Turnau trzyma męża krótko?

Źródło: Świat Gwiazd