Już na początku polały się łzy. Tak upamiętnili zmarłego Tomasza Jakubiaka!

Premierowy wieczór i natychmiastowa gęsia skórka. Gdy tylko kamerzyści „MasterChefa” pokazali jurorskie stoły, w rozmowach na planie i w mediach programu wróciło jedno nazwisko: Tomasz Jakubiak. Juror „MasterChefa” i „MasterChef Nastolatki”, który w wieku 41 lat zmarł po walce z rakiem, został wspomniany z szacunkiem i czułością. I tak, łzy naprawdę popłynęły — nie tylko na widowni.
W kuchni i poza nią: wspomnienie, które łączy
Nowy sezon „MasterChefa” wystartował 7 września i już na wejściu to nie potrawy, a pamięć o Jakubiaku zdominowała emocje. W planie i kanałach programu wspomniano jurora, który w ostatnich miesiącach stał się symbolem hartu ducha.
Widzowie pamiętają też, jak w lutym — jeszcze przed śmiercią — Jakubiak obejrzał pierwszy odcinek „MasterChef Nastolatki 2” i przyznał, że „płakał jak bóbr”. Ten cytat wrócił dziś jak refren.
Gesty od „rodziny TVN”: wpisy, nagrania, cisza w studio
To nie pojedynczy ukłon, a cała opowieść złożona z gestów. W „Dzień Dobry TVN” prowadzący pożegnali Tomka czarno-białą planszą i momentem ciszy, a „Uwaga!” oddała mu osobny, poruszający materiał.
W „MasterChef Nastolatki” młodzi kucharze szykowali dla niego niespodziankę — Jakubiak oglądał to już z domu, ze łzami w oczach. Fani i jurorzy sypnęli wspomnieniami w sieci, zamieniając timeline w księgę kondolencyjną.
„Juror, który wygrał ludzi”: choroba i dziedzictwo
Rodzina potwierdziła, że Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku. Kucharz walczył z wyjątkowo rzadkim nowotworem, który zaatakował jelito i dwunastnicę, dając przerzuty do kości. Leczył się m.in. w Izraelu i Atenach, a jego historia — opowiadana bez patosu, z charakterystycznym uśmiechem — poruszyła kraj.
Jeśli ktoś pyta, po co w programie o gotowaniu miejsce na łzy, odpowiedź dzisiaj jest prosta: bo „MasterChef” to też ludzie. A ci, którzy gotowali obok Tomka, mówią jednym głosem: to był juror, który wygrał ludzi. W najnowszym odcinku jurorzy wspomnieli o zmarłym, a w ich oczach widać było smutek i żal.


































