Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Pani Anna mieszka w pobliżu poszukiwań Grzegorza Borysa. Była w lesie, to co ujawniła zatrważa
Sara Karmańska
Sara Karmańska 04.11.2023 08:24

Pani Anna mieszka w pobliżu poszukiwań Grzegorza Borysa. Była w lesie, to co ujawniła zatrważa

Pani Anna mieszka w pobliżu poszukiwań Borysa. Była w lesie, to co ujawniła zatrważa, fot. Canva/Lukas Hartmann, Pexels, Facebook/Pomorska Policja
Pani Anna mieszka w pobliżu poszukiwań Borysa. Była w lesie, to co ujawniła zatrważa, fot. Canva/Lukas Hartmann, Pexels, Facebook/Pomorska Policja

Grzegorz Borys jest podejrzewany o zamordowanie swojego 6-letniego syna. Mężczyzna od ponad dwóch tygodni jest najintensywniej poszukiwanym człowiekiem w kraju. Policjanci i inni funkcjonariusze przeczesują tereny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, ale podejrzany jak dotąd pozostaje nieuchwytny.

Grzegorz Borys jest podejrzewany o zamordowanie syna

Grzegorz Borys jest poszukiwany na podstawie listu gończego i czerwonej noty. Mimo zaangażowania służb mężczyzna pozostaje na wolności. Po dwóch tygodniach poszukiwań policja podjęła decyzję o zawężeniu przeczesywanego obszaru

Jak dotąd przyczyny morderstwa pozostają nieznane. Swoimi hipotezami podzielili się między innymi profiler i policyjny negocjator, który jest zdania, że śmierć dziecka mogła być formą wymierzenia kary jego matce. Także jedna z mieszkanek Gdyni, do której dotarł portal Onet jest wstrząśnięta tą zbrodnią:

Zabrał jej dziecko. Dla mnie jako matki to jest coś niewyobrażalnego.

Nie mogą pochować 6-letniego Olusia. OTO, co dzieje się z ciałem dziecka. Serce pęka

Grzegorz Borys nadal pozostaje nieuchuwtny

Pani Anna odniosła się także do sprawy wypadku, do którego doszło w czasie poszukiwań Grzegorza Borysa. Podczas ponownego przeszukiwania zbiornika wodnego w okolicy miejsca tragedii, jeden z płetwonurków zginął. Obecnie badane są przyczyny i okoliczności tragedii

Pani Anna ujawniła, że początkowo sądziła, że być może Grzegorz Borys został znaleziony i zatrzymany:

Sygnał za sygnałem. Policja, karetki. To było totalne szaleństwo. Przez moment myślałam, że może go wreszcie złapali. A później okazało się, że to ten strażak zginął. Szkoda młodego chłopaka.

Grzegorz Borys ma ukrywać się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

Grzegorz Borys ma ukrywać się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami policji na podstawie konkretnych doniesień i zabezpieczonych śladów określono zajmujący 2 hektary obszar poszukiwań podejrzanego. Policja podkreśla jednak, że teren jest skrajnie trudny, a do tego niebezpieczny. Podobnego zdania jest także pani Anna: 

Mam obcykane te lasy, bo mieszkam tu długo i często chodzę z psem na spacery. Ale nawet mi zdarzyło się tutaj zabłądzić, a wcale aż daleko od osiedla nie odeszłam.