Do dramatycznych wydarzeń doszło wczoraj rano w Ciechanowie. Pewien mężczyzna usiłował siłą wciągnąć 11-latka do samochodu. Z pomocą chłopcu przyszli przypadkowi przechodnie. Teraz przekazano wstrząsające wieści.
Koszmar Małgorzaty dobiegł już końca. Przez ponad cztery lata nikt nie zainteresował się jej losem. Sąsiedzi coraz częściej mówią jednak o podejrzanym zachowaniu Mateusza J., który przetrzymywał kobietę na terenie swojej posesji. Miał interesować się nieletnimi.
Cała Polska żyje sprawą Małgorzaty, która w brutalny sposób była przetrzymywana w przydomowej komórce przez blisko 5 lat. Jej oprawcą był 35-letni Mateusz z niewielkiej wsi Gaiki, blisko Głogowa. Co mogło kierować mężczyzną, który potrafił wyrządzić tyle krzywdy?
30-letnia kobieta była przetrzymywania i krzywdzona przez ponad cztery lata. Wreszcie jej koszmar się skończył. W sprawie pozostaje wiele pytań, między innymi, czy rodzice oprawcy mieli świadomość tego, co dzieje się na ich posesji. Matka mężczyzny zabrała głos w sprawie.
To właśnie w miejscowości pod Głogowem miało dojść do koszmaru 30-latki. Kobieta przez cztery lata miała być więziona, wykorzystywana seksualnie i katowana przez mężczyznę, którego poznała w sieci. Wielu zadaje sobie pytanie, czy przez cały ten czas sąsiedzi nic nie widzieli, czy nie chcieli widzieć? Mieszkańcy Gaików przerwali milczenie. Jaka jest prawda?
Kobieta odnalazła swoją ukochaną córkę po 51 latach od jej uprowadzania. Okazało się, że dorosła dziś Melissa nie była świadoma tego, że została porwana przez swoją opiekunkę. Wydarzyło się to, gdy była jeszcze małą dziewczynką.