Renata od jakiegoś czasu mierzyła się z chłodem i dystansem ze strony swojego męża Roberta. Zdawała sobie jednak sprawę, że mężczyzna może być zwyczajnie przepracowany, w ich życiu działo się wtedy wiele. Prozaiczna czynność, jak sprawdzanie kieszeni przed praniem, doprowadziła ją do informacji, o której w życiu by nie pomyślała. Całkowicie się załamała.