Nowy trend komunijny na kompletny przepych, nie wszystkim się spodoba ten pomysł. Przesada?
Pierwsza komunia święta już wiele lat temu przybrała w Polsce formę naprawdę hucznego przyjęcia, z okazji którego dzieci dostawały prezenty o wartości nawet kilku tysięcy złotych. Jak się okazuje, trend ten może niedługo wyewoluować jeszcze bardziej.
W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych ta uroczystość momentami zaczyna bardziej przypominać ślub niż sakramenty małych dzieci.
Czym wjechać na komunię?
Od dawna obowiązuje zwyczaj, w ramach którego para młoda przyjeżdża na ślub w jakimś efektownym stylu. Często używają do tego ekskluzywnej limuzyny czy starego, klasycznego, choć zadbanego auta. Ci, którym bardziej zależy na zrobieniu wrażenia na gościach, decydują się na karocę.
Takich akcji raczej nie widywaliśmy przy okazji pierwszej komunii świętej, ale niewykluczone, że niedługo stanie się to normą. Na zachodzie małe dziewczynki coraz częściej podjeżdżają pod kościoły w białych karocach, których wynajęcie do najtańszych nie należy. Zobaczymy, czy Polacy w kolejnych latach skuszą się na ten pomysł.
Martyna Gąsak spojrzała w oczy Cichopek i nie chciała milczeć o Dawidzie Kwiatkowskim. Zdradziła, jaki jest naprawdęJak ubrać się na komunię?
Przez lata w naszym kraju zarówno chłopcy, jak i dziewczynki ubierały się w proste alby. Te świetnie odpowiadały przesłaniu sakramentu, a dodatkowo nie emanowały w żaden sposób przepychem. Później zaczęło się to zmieniać. Chłopcy coraz częściej pojawiali się w garniturach, a dziewczynki w sukienkach.
Te wciąż są jednak niczym przy tych, w których wystroić potrafią się ich rówieśniczki z Wysp czy USA. Tam przystępujące do pierwszej komunii dziewczynki mają na sobie kreacje do złudzenia przypominające suknie ślubne. Patrząc na obecną, komunijną modę, u nas to tylko kwestia czasu.
Makijaż na komunię
Dziewczynki w wieku komunijnym oczywiście już zaczynają się interesować makijażem, ale to wciąż małe dzieci, dlatego powinny być umalowane co najwyżej symbolicznie, by lepiej wypadać na zdjęciach. Na Zachodzie coraz częściej widuje się jednak takie z mocnym makijażem.
Taki przepych i wyścig za tym, by prezentować się lepiej oraz efektowniej sprawia, że zatracany jest pierwotny sens całej uroczystości. W końcu chodzi o to, by umocnić dziecko w wierze, a nie pokazać swoją wyższość nad innymi parafianami.
Źródło: Fakt
