Sprawą zabójstwa Anastazji Rubińskiej żyła cała Polska. Młoda kobieta została uprowadzona, zgwałcona, a następnie porzucona na wyspie Kos, gdzie pracowała w restauracji. Kilka dni temu przed sądem stanął oskarżony o ten czyn obywatel Bangladeszu. Już na drugiej rozprawie zapadł wyrok.