Spotkanie z Amazonkami w Pałacu Prezydenckim to zawsze wydarzenie pełne wzruszeń i ważnych gestów. W tym roku oczy uczestników i mediów skupiły się nie tylko na idei wsparcia kobiet walczących z rakiem piersi, ale również na stylizacji Marty Nawrockiej. Pierwsza dama postawiła na odważny komplet, który miał symbolizować nadzieję i solidarność. Ale czy rzeczywiście trafiła w ton?
Podczas oficjalnej wizyty w Wielkiej Brytanii Melania Trump miała wyglądać jak kwintesencja dyplomatycznej elegancji. Zamiast tego pojawiła się w żółtej sukni, która bardziej przypominała scenografię do rewii niż strój na bankiet u króla. Czy przesadziła? Poprosiliśmy Ewę Rubasińską-Ianiro o ocenę tej gorącej stylizacji. Jej werdykt jest jednoznaczny.
Pierwsza wizyta nowego prezydenta w Europie, flesze w Palazzo Chigi i… stylizacja pierwszej damy, która rozgrzała komentarze. Czy to „święto lasu”, czy raczej watykańska elegancja na chłodno? Jedno jest pewne: Marta Nawrocka znów ustawiła poprzeczkę wysoko. A internet — jak to internet — już zdążył podzielić się na zachwyconych i kpiących. Kto tym razem ubrał Pierwszą Damę i za ile?
Pasja do mody nieszczególnie była podzielana przez Basię. Kobieta zazwyczaj zakładała na siebie to, co pierwsze wpadnie w jej ręce. Kiedy przyszedł czas na chrzciny w rodzinie, zdała sobie sprawę z tego, że nie ma w szafie nic odpowiedniego. Postawiła na dość oryginalną stylizację. To był duży błąd.