Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > "Dałam bratu 200 zł z okazji ślubu. Szwagierka puściła taką wiązanke, że zapadłam się ze wstydu"
Martyna Pałka
Martyna Pałka 28.08.2024 10:46

"Dałam bratu 200 zł z okazji ślubu. Szwagierka puściła taką wiązanke, że zapadłam się ze wstydu"

ślub
fot. Canva

Ślub i wesele to bez wątpienia jedne z najważniejszych wydarzeń w życiu danej pary. Tego dnia zakochani chcą świętować razem ze swoimi bliskimi, rodziną i przyjaciółmi. Niestety, nie zawsze wszystko pójdzie w dobrą stronę.

Ania szykowała się na ślub brata

Ania i Paweł od zawsze byli ze sobą blisko. Pomimo upływu lat kobieta bardzo mocno kochała swojego starszego o dwa lata brata i bardzo często zwracała się do niego z prośbą o pomoc, czy poradę. Jakiś czas temu mężczyzna oznajmił swojej siostrze, że oświadczył się swojej ukochanej, a teraz on i jego wieloletnia partnerka Małgosia, powoli szykują się do uroczystego ślubu.

Od tej pory przyszły pan młody bardzo chętnie kontaktował się z siostrą, aby zapytać ją o różne szczegóły dotyczące ceremonii, czy pochwalić postępami w przygotowaniach. Niestety, w czasie gdy u Pawła działy się same cudowne rzeczy, u jego siostry rozgrywał się prawdziwy dramat.

"Popełniła błąd". Ekspertka grzmi po ślubie Roksany Węgiel, chodzi o teściową Ślub w cieniu rodzinnego dramatu. Mało kto wiedział, co przeżywa Kevin

Ania obawiała się ślubu brata

Ania od dłuższego czasu ledwo wiązała koniec z końcem, chociaż niechętnie opowiadała o tym bliskim, czy też nigdy nie prosiła ich o pomoc. Rok temu zmarł ukochany mąż kobiety, który zostawił ją samą z dwójką dzieci. Młoda mama nie tylko mocno przeżyła jego nagłą śmierć, ale też od tej pory z trudem utrzymywała całą rodzinę.

Do tej pory to jej mąż był w głównej mierze odpowiedzialny za strefę finansową, a Ania nie ukrywała, że jej wypłata nigdy nie starczyłaby na potrzeby całej rodziny. Od czasu odejścia ukochanego kobieta kilkukrotnie starała się zmienić pracę, lecz łączenie obowiązków zawodowych z samotnym macierzyństwem kosztowało ją mnóstwo stresu, czasu i nerwów. 

Nie jest tajemnicą, że wesele jest kosztowną imprezą. Dlatego też Ania długi czas zastanawiała się, czy w ogóle powinna wybierać się na taką uroczystość. Za namową przyjaciółki stwierdziła jednak, że zrobi to dla swojego brata, który z pewnością nie będzie miał jej za złe mniejszej sumy w kopercie.

W końcu Ani udało się oszczędzić na tyle pieniędzy, aby wraz z dziećmi wybrać się na wyczekiwane wesele swojego brata. Kobieta z trudem oszczędziła na zakup pięknych ubrań dla swoich pociech. Sama natomiast zrezygnowała z nowej kreacji, czy profesjonalnie wykonanej fryzury.

ZOBACZ TEŻ: Teresa Lipowska przeszła przemianę, jeszcze nigdy tak nie wyglądała.

Panna młoda zaatakowała swoją szwagierkę

Wiedziała jednak, że ślub i wesele Pawła będą bardzo wystawne i luksusowe, a to wszystko z powodu jego przyszłej żony, która ceni sobie taki styl życia oraz wywodzi się z bardzo zamożnej rodziny. W końcu przyszła kolej na składanie życzeń i wręczanie kopert. Ania z nieśmiałością podarowała zakochanym swój upominek.

Do końca imprezy nie myślała już o tym momencie, jednak wszystko zmieniło się zaledwie dzień po poprawinach, gdy cała najbliższa rodzina spotkała się, aby raz jeszcze celebrować ślub Pawła i Małgosi. W pewnym momencie panna młoda zaczęła opowiadać o tym, ile dostała od konkretnych osób, krytykując jednocześnie tych, którzy podarowali jej mniejszą kwotę i “nie mają klasy”.

Nic dziwnego, że jedną z krytykowanych osób była Ania, która wręczyła zakochanym 200 złotych. Małgosia nie kryła swojego oburzenia niską kwotą, jaką szwagierka podarowała im w imieniu swoim i dwójki dzieci. Przy całym stoliku gości postanowiła pouczyć siostrę męża o tym, że tak nie wypada, a ona sama powinna zrezygnować z uczestnictwa w weselu jeśli nie stać jej na taką uroczystość.

I chociaż Paweł szybko uspokoił swoją żonę, a potem kilkukrotnie zapewnił Anię, że zna jej sytuację i liczyła się dla niego tylko jej obecność, kobieta i tak czuła się okropnie zawstydzona i szybko uciekła do domu.