Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Niemcy nie mają wątpliwości. To początek najgorszego scenariusza
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 10.09.2025 20:26

Niemcy nie mają wątpliwości. To początek najgorszego scenariusza

East News
East News

Po nocnym wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną i uruchomieniu przez Warszawę konsultacji z art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego z Berlina popłynęły jednoznacznie ostre reakcje. Rząd Niemiec „w najostrzejszych słowach” potępił działania Rosji, nazywając je lekkomyślną prowokacją na wschodniej flance NATO. Kanclerz Friedrich Merz podkreślił, że Moskwa „naraża życie ludzi w kraju członkowskim NATO i UE”, a incydent wpisuje się w dłuższą serię rosyjskich prowokacji w regionie.

"Wojna już się zaczęła". Niemcy mówią o najgorszym

Boris Pistorius (minister obrony) w wystąpieniu w Bundestagu stwierdził, że drony „zostały ewidentnie skierowane na taki kurs” i nie musiały lecieć tą trasą, by dotrzeć nad cele na Ukrainie. Odrzucił tezę o „błędzie nawigacyjnym” i wskazał na element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Ich zdaniem “wojna już się zaczęła”.

Rzecznik rządu w Berlinie ocenił, że incydent „po raz kolejny pokazuje skalę zagrożenia” i to, jak bardzo Rosja testuje państwa NATO.

W komunikatach rządu i kanclerza wybrzmiała pełna solidarność z Polską oraz poparcie dla działań podejmowanych w ramach NATO po uruchomieniu art. 4.

Atak rosyjskich dronów - co się wydarzyło?

W nocy z 9 na 10 września 2025 r. polskie wojsko – we współpracy z sojusznikami – zestrzeliło kilka dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. To pierwszy przypadek, gdy państwo NATO użyło ognia w trakcie wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Według polskich władz doszło do 19 naruszeń, a część bezzałogowców nadleciała z kierunku Białorusi.

Stanowisko Niemiec w kontekście polskiej sytuacji z Rosją

Choć NATO nie uruchomiło art. 5, niemieckie wypowiedzi i analizy opisują ostatnie wydarzenia jako element toczącej się już konfrontacji hybrydowej: od presji militarnej i prowokacji w przestrzeni powietrznej po działania dywersyjne i cyberataki. Stąd nacisk Berlina na odstraszanie i wzmacnianie odporności sojuszu.