Sprawa zaginięcia Izabeli P. jest jedną z najbardziej tajemniczych i nieoczywistych, do których doszło w ostatnim czasie na terenie Polski. Kobieta zaniknęła, pozostawiając na autostradzie A4 swój samochód i telefon. Odnalazła się po 11 dniach, jednak śledczy wciąż nie są pewni, co działo się z 35-latką przez ten czas. Nie tylko policja ma odnośnie tej sprawy spore wątpliwości. Małgorzata Marczulewska, detektywka z Grupy AVERTO, opowiedziała, jak ta historia wygląda z jej perspektywy. Aż przeszły nas dreszcze.