“To miały być wakacje życia, a ze wstydu chciałam zapaść się pod ziemię”
Pewne małżeństwo od dawna planowało swojego wspólne wymarzone wakacje. Wszystko miało pójść zgodnie z planem do momentu wylotu z Warszawy. Niestety, to do czego doszło na pokładzie samolotu na długo pozostanie w ich pamięci.
To małżeństwo od dawna marzyło o tych wakacjach
Kasia i Rafał od dawna planowali swój wymarzony wyjazd na Malediwy. Para obchodziła w tym roku 20. rocznicę swojego ślubu i z tej okazji chcieli zorganizować coś wyjątkowego, aby uczcić swój jubileusz. W związku z tym zakochani wpadli na pomysł, że we dwójkę wybrać się na niezapomniany rajski urlop.
Para bardzo długo planowała tę wycieczkę, ponieważ nie chciała dopuścić do tego, aby coś poszło nie po ich myśli. Największym problemem była praca Rafała, który miał naprawdę sporo obowiązków, a dwutygodniowy urlop nie był na rękę, ani jemu, ani jego szefowi. Całe szczęście wszystko udało się załatwić, ale mężczyzna musiał przed wylotem spędzić wiele godzin w biurze, aby nadrobić to, czego nie będzie w stanie zrobić w czasie swojego urlopu. Okazało się, że miało to okropne skutki.
Śmierć Seweryna wraca do Grabiasa. Jego słowa wyciskają łzy. “Trudno żyć” Monika Richardson w żałobie. Żegna ukochaną mamęWymarzony wyjazd zamienił się w katastrofę
W końcu nadszedł ten dzień, na który para czekała już od dawna. Z podekscytowaniem wybrali się na lotnisko w Warszawie, gdzie miała rozpocząć się ich rajska przygoda. Już na miejscu Rafał nie ukrywał, że jest bardzo zmęczony nadmiarem obowiązków w pracy, a jego nieobecność w biurze trochę go stresuje.
Żona szybko jednak uspokoiła swojego ukochanego i zaproponowała, aby na pokładzie samolotu napili się swojego pierwszego wakacyjnego drinka. Niestety, na jednym napoju z procentami się nie skończyło. Rafał pił bardzo dużo i choć początkowo jego żona nie widziała w tym nic złego, z czasem zauważyła, że mężczyzna zachowuje się coraz gorzej i pozwala sobie na coraz odważniejsze zachowania na pokładzie samolotu.
ZOBACZ TEŻ: Chłopaki do wzięcia: Oni naprawdę mają tyle lat?
Mąż zaskoczył swoim zachowaniem w samolocie
Rafał po godzinie lotu był już bardzo pijany i nie kontrolował swojego zachowania. Mężczyzna nie tylko zaczął głośno komentować wszystko, co widzi, ale też przeklinał i denerwował innych pasażerów. Doszło nawet do tego, że pokłócił się z kilkoma siedzącymi obok osobami, która poprosiły go o ciszę.
W końcu zareagowała sama stewardessa, która podeszła do małżeństwa i poprosiła ich o spokój. To bardzo zdenerwowało Rafała, który zaczął się awanturować i obrażać pracownicę linii lotniczej. Do akcji musiała wkroczyć jego żona, która przeprosiła wszystkich obecnych i starała się uspokoić męża. Takiego wstydu kobieta nigdy w życiu nie przeżyła i już wiedziała, że ukochany zniszczył ich wymarzone wakacje.