Alert RCB, wszyscy Polacy dostaną ostrzeżenie. Wiemy, co się wydarzy
W ostatnich latach Polacy zaczęli otrzymywać alarmowe powiadomienia o nazwie Alert RCB. Te w znacznej większości przypadków ostrzegały społeczeństwo przed wyjątkowo niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Te ostatnie są jednak inne.
Kilka dni temu mieszkańcy Warszawy otrzymali pierwszy, zaskakujący komunikat. Teraz pojawił się kolejny. Fatalne wieści.
Nietypowy Alert RCB dla Warszawy
17 kwietnia wielu mieszkańców stolicy przecierało oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli, jakie powiadomienie dostali na swoje telefony. Tym razem Alert RCB nie ostrzegał bowiem przed silnym wiatrem czy intensywnymi opadami gradu, a przed ćwiczeniami.
W wiadomości poinformowano, że na terenie Warszawy odbędą się próby antyterrorystyczne. W związku z tym poproszono obywateli o zachowanie spokoju i przeproszono za ewentualne utrudnienia w komunikacji
"Jeden z dziesięciu": Padł jeden z najsłynniejszych cytatów w historii. Uczestnik nie miał pojęcia, chciał zapaść się pod ziemięKolejny nietypowy Alert RCB
Ledwie 2 dni później na telefony Polaków przyszedł podobny komunikat i tym razem nie dotyczył już tylko mieszkańców stolicy. Zaznaczono w nim bowiem, że tym razem do wydarzeń może dojść na terenie całego kraju. Co będzie się działo?
Polskie służby mają ostatnio bardzo intensywny okres, bo okazuje się, że znów będą odbywały się dla nich specjalnie ćwiczenia antyterrorystyczne. Tym razem dojdzie też do symulacji pościgów i pewnie dlatego teren objęty komunikatem jest większy.
Czemu służą takie Alerty RCB?
Najpopularniejszy jasnowidz w kraju, Krzysztof Jackowski, wysnuł ostatnio teorię dotyczącą tych niespotykanych wcześniej komunikatów. Przyznał, że może mieć to związek z jedną z jego wcześniejszych wizji. Zasugerował bowiem, że rząd może chcieć wprowadzić stan wyjątkowy.
Jasnowidz wytłumaczył, że nadchodzące wybory nie odbędą się w terminie, jeśli w jakimś miejscu Polski będzie stan wyjątkowy. Gdybał, że władza może pokusić się o wprowadzenie go, gdy zorientuje się po sondażach, że Polacy chętniej będą głosowali na kogoś innego.
Zobacz zdjęcie: