Taka będzie jesień. Synoptycy właśnie ogłosili. Polacy mogą się szykować

Jaka pogoda czeka nas w najbliższych tygodniach? W których regionach Europy będą najmocniejsze podmuchy wiatru, a gdzie suma opadów przeskoczy normę? Synoptycy przekazali, jaka pogoda czeka nas jesienią.
Jesień w Europie
Synoptycy podkreślają dwa fakty: bardzo wysoki poziom temperatur oceanów wokół kontynentu oraz aktywne niże atlantyckie. To duet, który jesienią często podbija wilgotność powietrza i tempo przemieszczania się frontów. Sezon jesienny w Europie Zachodniej rozpoczął się od gwałtownych wiatrów. Storm Amy uderzył na początku października, wywołując szkody i przerwy w dostawach prądu w Irlandii i Szkocji.
Jednocześnie wrzesień 2025 jest w czołówce najcieplejszych miesięcy w historii, co zwiększa prawdopodobieństwo dodatnich anomalii na lądzie w kolejnych tygodniach. To nie przesądza scenariusza dla każdego kraju, ale wskazuje, gdzie rośnie ryzyko silniejszych epizodów wiatru i intensywnych opadów.
Czego możemy spodziewać się w Polsce?
IMGW w prognozie długoterminowej dla października wskazuje średnią temperaturę miesięczną powyżej normy z 1991-2020. Chłodniej będzie jedynie na północnym zachodzie i wybrzeżu. Suma opadów powinna mieścić się w normie, natomiast ich zwiększoną ilość zaobserwujemy lokalnie na północnym zachodzie. W praktyce oznacza to częstsze przejścia frontów na zachodzie i nad Bałtykiem, a między nimi krótsze okna pogodowe w centrum i na południu z temperaturami rzędu 14-18°C.
Pas od Ziemi Lubuskiej przez Pomorze po Warmię ma większą szansę na dni deszczowe i mocniejsze porywy podczas przejścia niżów. Małopolska, Podkarpacie i centrum częściej złapią suche, łagodniejsze „okna” między frontami. W miastach po intensywniejszych opadach możliwe są krótkotrwałe podtopienia, zwłaszcza przy zatkanych wpustach i na zjazdach do tuneli.
Najbliższe prognozy pogody dla Polski
Wstępne prognozy na listopad przekazane przez IMGW są łagodne. Temperatura i opady będą oscylowały w pobliżu normy, z przewagą niskich chmur i mgieł w okresach bezwietrznych. Pierwszy śnieg pojawi się najpierw w górach, a na nizinach epizody możliwe będą dopiero późniejszej części jesieni i to lokalnie, częściej na północnym wschodzie. Na wybrzeżu, przy przejściu głębszych niżów, można spodziewać się silniejszego wiatru i falowania.
W najbliższych dniach dominować będą wartości 10–14°C w ciągu dnia, z krótkim podbiciem do 16–18°C w środku tygodnia (głównie zachód i południe). Noce będą wietrzne i pochmurne, bez szerokich przymrozków. Weekend 11–12 października przyniesie ochłodzenie, a lokalnie poranne wartości na termometrach spadną w okolice kilku stopni powyżej zera. W dzień odnotujemy częściej 8–13°C.




































