Synoptycy podali datę. To właśnie wtedy ma spaść śnieg. W tych rejonach zrobi się biało

Jesień w pełni - październik przyniósł wyraźne ochłodzenie

W tym roku w wielu regionach Polski lato nie rozpieszczało. Choć pojawiały się wysokie temperatury, to jednak dość często słońce skrywało się za chmurami, co wyraźnie zmniejszało wskaźnik na termometrach, obecne były także opady deszczu. Część osób duże nadzieje pokładała we wrześniu, który w pierwszej połowie okazał się dość ciepły, lecz jego końcówka przyniosła wyraźne ochłodzenie.

Również początek października okazał się dość chłodny i skłonił niejednego spacerowicza do wyjęcia z szafy ciepłej kurtki. Ponadto oprócz opadów deszczu, w wielu regionach kraju obecne były również przymrozki.

Symptomy zimy już "wiszą w powietrzu"

Choć mamy dopiero początek października, jesienna aura wyraźnie rozgościła się za oknami. Zimne dni, chłodny wiatr, pojawiające się przymrozki czy przelotne opady deszczu stały się wręcz codziennością. To sprawiło, że część osób zaczęła obawiać się, że ten stan nie tylko utrzyma się dłużej, ale również może wyraźnie się nasilić.

Ponadto zimne powietrze z Arktyki, które nadpłynie w drugiej połowie miesiąca nad Polskę, może stopniowo wprowadzić pierwsze oznaki zbliżającej się zimy. Co na ten temat mówią synoptycy? Uważają, opierając się na najnowszych analizach meteorologicznych, że już niebawem może spaść niektórych miejscach śnieg. Kiedy i gdzie można się go spodziewać?

Kiedy możemy spodziewać się opadów śniegu?

Szacuje się, że w drugiej połowie października nad Polskę może napłynąć zimne powietrze arktyczne, które może przynieść ze sobą pierwsze wyraźne oznaki zimy, tj. opady śniegu. Zdaniem meteorologów, ten biały puch może pojawić się w niektórych regionach kraju - w szczególności na północy i północnym wschodzie, lecz jego ilość będzie raczej symboliczna. Warto jednak pamiętać, że nie będą to pierwsze opady śniegu w tym roku w Polsce, bowiem w górach miejscami już zrobiło się biało.

Jak wynika z najnowszych analiz meteorologicznych, zimny front może przynieść opady śniegu w innych regionach kraju - te mogą pojawić się około 21 października. Szacuje się, że pokrywa śnieżna, która wówczas pojawi się, będzie niewielka - może wynosić mniej niż dwa centymetry, a ponadto opady będą krótkotrwałe.

Czy opady śniegu mogą zwiastować szybsze przyjście zimy, a sam biały puch utrzyma się długo? Meteorolodzy uważają, że śnieżna pokrywa dość szybko zacznie topnieć.

Warto jednak pamiętać, że są to długoterminowe prognozy pogody, które mogą ulec zmianie, dlatego też należy brać je z ostrożnością. Ponadto część prognoz wskazuje, że w tym samym czasie nad Polską może pojawić się wyż baryczny, który może przynieść zarówno poranne przymrozki, jak i ocieplenie w godzinach popołudniowych - wówczas termometry mogą wskazywać nawet do 15 st. C.