Pracownicy sklepów szykują się na majówkę. Ujawniają, do czego są zdolni klienci. "Pani jest bezczelna"
Wielkimi krokami zbliża się długi weekend majowy. Jeżeli ktoś odpowiednio zadbał o swój urlop, to na popularną majówkę może mieć aż 5 dni wolnego. Tuż przed nią sklepy czeka oblężenie. A Ci naprawdę potrafią dać w kość ich pracownikom.
Pani Ewelina, która jest pracownicą jednej z sieciówek w rozmowie z “Wirtualną Polską” wyjawiła, jak sklepy przygotowują się na szturm klientów i jakie sytuacje mogą spotkać pracowników dyskontów.
Majówka to nagorszy czas dla pracowników sklepów
- Wielkanoc przy tym to nic - mówi kobieta. Podkreśla również, że kłótnie o brak kiełbasy na grilla to absolutny standard na chwilę przed majówką.
Tegoroczny 30 kwietnia jest przez pracowników sklepów nazywany “najgorszą niedzielą handlową w roku”.
Pani Ewelina mówi, że na takie dni nie da się przygotować.
- Klienci robią zakupy, jakby sklepy miały być zamknięte co najmniej przez tydzień - mówi kobieta. Dodaje też, że klienci mają pretensje o to, że w majówkę sklepy są zamknięte.
Nie żyje Barbara Ciruk. Informację o śmierci dziennikarki TVP i byłej posłanki przekazał synKulisy pracy w sklepach chwilę przed majówką
Panie Ewelina w rozmowie z “WP” zwraca uwagę na poważny problem.
- Produkty na grilla schodzą szybciej, niż jesteśmy sobie to w stanie wyobrazić. Głównie przez to, że klienci pakują do koszyków ogromne ilości jedzenia. Takie, których nie będą w stanie nawet zjeść - mówi pracownica sklepu.
To jednak nie jest najgorsze w pracy pani Eweliny. Bardzo często bowiem zdarza się, że jest po prostu obrażana przez klientów, którzy nie szanują jej pracy.
- To się dzieje zawsze. "Wy tu chyba nie macie co robić", "Pani jest bezczelna", "Mogłabyś się pośpieszyć? Ja nie mam tyle czasu co ty". Takie teksty to standard. Ludzie myślą, że, za przeproszeniem, my, pracownicy, mamy motorki w d**** i niekończącą się cierpliwość - mówi kobieta.
Grafiki w sklepach są szczególnie ustawiane na majówkę
Oczywiście na majówkę ze stanów sklepowych schodzi mnóstwo alkoholu. Nietrzeźwi klienci potrafią być agresywni i wszczynać awantury, przez co wytężoną pracę ma też ochrona sklepu.
Wielu pracowników chętnie uciekłoby wtedy od pracy, jednak nie jest to proste. Grafiki na takie szczególne wydarzenia jak święta, czy majówka ustawiane są z dużym wyprzedzeniem. Jedynym ratunkiem może być wtedy L4.
Źródło: kobieta.wp.pl