Tego nie rób w Sylwestra. Podobno w nowym roku przyciągnie pecha
Co zrobić, aby wejść w Nowy Rok z jak największym powodzeniem? Okazuje się, że są pewne sztuczki, które mogą nam w tym pomóc, zapewnią też długotrwałe szczęście. Przesądni twierdzą, że “jaki jest Sylwester, taki cały rok”, zatem warto przeżyć go jak najlepiej.
Jak powstała tradycja obchodzenia Sylwestra?
Historia hucznego obchodzenie przejścia do Nowego Roku sięga czasów Sylwestra II, który rządził Stolicą Apostolską w czasie pierwszego tysiąclecia. Ludzie bardzo bali się wówczas nadchodzącego, 1000 roku, który miał zwiastować rychły koniec świata.
Legenda głosi, że Sylwester II pokonał i uwięził potwora Lewiatana, który miał wydostać się w nowym roku i zniszczyć świat. Nie wydarzyło się to, a ludzie ze szczęścia zaczęli wychodzić ze swoich domów, bawić się i wspólnie świętować. W historii zapisało się także mnóstwo przesądów związanych z tym świętem.
Tego nie rób w Sylwestra, jeśli nie chcesz mieć pecha!
W Sylwestra warto zwrócić uwagę na stan swojej lodówki. W Nowy Rok powinna być ona pełna, tak aby nie doskwierał nam głód w ciągu całego roku 2025. Co więcej, single nie powinni ignorować fajerwerków, jeśli mają poznać kogoś interesującego. W domu nie może też zabraknąć gotówki, która zagwarantuje dostatek.
Unikajmy skromnie zastawionego stoły sylwestrowego, i wybierzmy do niego naczynia o owalnym kształcie. To pozwoli zachować harmonię i stabilizację przez resztę roku. Co jeszcze możemy zrobić, żeby zapewnić sobie szczęście, na następne 12 miesięcy?
Zrób to, a następny rok będzie jeszcze lepszy
Niektórzy, aby zapewnić sobie dostatek na nadchodzący rok, wkładają łuskę karpia do portfela. Inni do obuwia wsuwają po prostu banknot. Szczęście, dobrobyt i spokój rodzinny ma zapewnić zjedzenie pozostałości z wigilijnych potraw, w szczególności kapusty i śledzia.
Wierzycie w przesądy? Wydaje się, że coraz mniej osób zwraca już uwagę na takie “sztuczki”, jednak wciąż jest wielu, którzy kultywuje tradycje i przekonania, które ukształtowały się na przestrzeni lat.
