Dowcipy o teściowej mają to do siebie, że choć przesadzone to jest w nich ziarno prawdy. W prawdziwym życiu jednak dochodzi do sytuacji, w których nie wszystkim jest do śmiechu. Przekonała się o tym jedna z naszych czytelniczek — pani Anna. Początkowo jej życie było szczęśliwe i harmonijne. Jednak kiedy jej zdrowie zaczęło się psuć, do akcji wkroczyła synowa.