Polacy mają je w domu. Tylko 2% katolików wie, co oznaczają! SZOK

Wydają się zwykłym letnim akcentem w ogrodzie albo dekoracją na rustykalnym weselu, a jednak skrywają głębsze znaczenie. Słoneczniki, bo o nich mowa, od wieków towarzyszą nie tylko rolnikom i artystom, ale też świętym. Ich obecność w duchowości katolickiej to nie przypadek.
Kwiat, który podąża za światłem
Zawsze zwrócony ku słońcu, z prostotą i determinacją godną podziwu. Słonecznik to nie tylko roślina, ale cała metafora: wiary, pobożności i duchowego oddania. Jak przypomina Patti Maguire Armstrong na łamach National Catholic Register, w katolickiej tradycji ten kwiat symbolizuje duszę, która nieustannie podąża za Bogiem. W czasie prześladowań na Kubie ustawiano słoneczniki w oknach, by reprezentowały Matkę Bożą Miłosierdzia.
Święci i ich miłość do słoneczników
Święta Julia Billiart, założycielka Zgromadzenia Sóstr Notre Dame, widziała w słoneczniku codzienne przypomnienie o Bogu. "Być prostym to być jak słonecznik" — pisała w jednej ze swoich modlitw. Równie silny związek z tym kwiatem miała św. Maria Eufrazja Pelletier, która przyrównywała jego ruchy do kompasu duszy. Nawet św. Ojciec Pio został nazwany "Bożym Słonecznikiem". Ten przydomek nie jest bezpodstawny: jego życie było całkowicie zwrócone ku Bogu, jak kwiat ku światłu.
Wyzwania uprawy i boska cierpliwość
Ale zanim słonecznik trafi na ołtarz albo do bukietu, musi przetrwać sporo. Rolnicy z Dakoty Północnej, liderzy w uprawie tego kwiatu, dobrze wiedzą, że trzeba mieć nie tylko silne nerwy, ale i mocną wiarę. Ron Aberle, mieszkaniec Menoken i katolik, prowadzi rodzinne gospodarstwo od lat 70. „Każdy, kto uprawia słoneczniki, miał pożar w kombajnie” — przyznaje, opisując ryzyko związane z suchymi, ale wysoce łatwopalnymi roślinami.
Modlitwy o suchy październik są tam tak samo częste, jak prognozy pogody. Zbyt mokry wrzesień? Pole może zamienić się w błoto, a wiatr — położyć rośliny na \amen. Tutaj więcej o duchowej stronie rolnictwa.
Od pola do rodzinnego albumu
Dla niektórych słonecznik to tylko tło do zdjęć, ale dla Emmy Follett z Wisconsinu te zdjęcia to kronika rodzinnego życia. Co roku, odkąd była w ciąży z pierwszym dzieckiem, fotografuje się z rodziną na tle kwitnącego pola. "Jakbyś widział całe życie, które razem rośnie i podąża za światłem" — mówi. Tak, jak czyni to każdy słonecznik.
Słonecznik nie jest więc tylko letnim ozdobnikiem. To duchowy drogowskaz, obraz cierpliwości, a czasem też przypomnienie, że wiara rośnie najpiękniej wtedy, gdy podąża za światłem. A Ty? Czy masz w swoim otoczeniu kwiat, który przypomina Ci o tym, co najważniejsze?




































