Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Nowe zasady dla emerytów. Niektórzy aż podskoczą z radości. TYLE może dostać jedna grupa
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 18.10.2025 16:52

Nowe zasady dla emerytów. Niektórzy aż podskoczą z radości. TYLE może dostać jedna grupa

Nowe zasady dla emerytów
canva/creatista

W 2025 roku średnie świadczenie dobija do ok. 6500 zł brutto, ale tylko dla wybranej grupy. To dopiero początek finansowego komfortu po zakończeniu pracy. Kto i na jakich zasadach dostaje taką „nagrodę" za przepracowane lata? Sprawdzamy zasady, stawki i wyjątki, które robią różnicę.

Kto ma prawo do emerytury wojskowej?

Emerytura wojskowa to zupełnie inna liga niż ZUS: żołnierze zawodowi nie odprowadzają składek, a świadczenia finansuje budżet państwa, wypłatami zajmuje się Wojskowe Biuro Emerytalne. Klucz to moment rozpoczęcia służby. Kto zaczął przed 31 grudnia 2012 r., może odejść już po 15 latach. Kto został powołany od 1 stycznia 2013 r., musi uzbierać 25 lat służby w dniu zwolnienia. Brzmi surowo? Taka jest konstrukcja systemu mundurowego: bezpieczeństwo państwa kosztuje, a przepisy mają utrzymać w armii doświadczonych specjalistów.
 

Wysokość świadczenia liczy się od podstawy wymiaru, czyli średniego uposażenia z 10 kolejnych lat wskazanych przez żołnierza (to te „najlepsze” lata pensji i dodatków). Dla roczników sprzed reformy próg startowy to 40% podstawy po 15 latach i +2,6% za każdy następny rok; dla „nowych” – 60% po 25 latach i +3% rocznie po przekroczeniu tego progu. Limit? Zasadniczo 75% podstawy, choć służba w warunkach wojennych potrafi dodać po 0,5% za miesiąc – i wtedy kalkulator zaczyna się uśmiechać szerzej niż zwykle.

Ile to jest w portfelu w 2025 roku?

Konkret na dziś: pod koniec 2024 r. przeciętna emerytura wojskowa wynosiła ok. 6137 zł brutto, a po marcowej waloryzacji 2025 średnio wzrosła o 337 zł, co daje około 6500 zł brutto miesięcznie. Dla porównania – w cywilu takie kwoty to marzenie wielu emerytów. W mundurach rozpiętość jest spora: starsi oficerowie dostają przeciętnie ponad 8200 zł brutto, młodsi oficerowieok. 5550 zł, podoficerowienieco ponad 4200 zł, a szeregowiok. 3600 zł.
 

A konkret z życia jednostek: major może liczyć – zależnie od stażu i wysokości uposażenia – na ok. 2880–5660 zł. Generałowie i admirałowie rządzą się swoimi paragrafami: przy rozbudowanych dodatkach i misjach zagranicznych realne bywa nawet 85% podstawy. Tu widać, skąd biorą się te słynne „wysokie mundurówki” – za karierą stoją lata dyżurów, poligonów i odpowiedzialności, której cywil nie doświadczy w open space’ie.

Wyjątki i przepisy drobnym drukiem

W 2025 r. świadczenia z wojskowych biur emerytalnych pobiera ponad 111 tys. byłych żołnierzy – to pokaźna grupa, która realnie odczuwa każdą waloryzację i każdą zmianę wskaźników. Dla jednych przejście do cywila to „koniec służby”, dla innych – początek nowego życia, często w sektorze bezpieczeństwa, logistyki czy szkolenia. I tu pada najważniejsze pytanie: czy 15 lat służby i ok. 6500 zł brutto to „bilet w pierwszej klasie” do spokojnej starości? Dla osób z wysoką podstawą – tak; dla tych z krótszym stażem w niższych stopniach – to wciąż rozsądny, stabilny poziom zabezpieczenia, ale bez fajerwerków.
 

Zanim jednak ktoś zacznie układać plan szybki jak rzut granatem – trzeba znać przepisy. Emeryturę wojskową reguluje ustawa z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin – pełny tekst znajdziesz tu: isap.sejm.gov.pl – Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy. Warto też pamiętać o limitach (75% podstawy) i o tym, że służba w warunkach wojennych czy na misjach może podnieść świadczenie szybciej niż myślisz.