Widzowie są WŚCIEKLI! W TzG jest coraz gorzej. Kozidrak aż wstała
Czwarty odcinek “Tańca z Gwiazdami” przyniósł ogrom emocji i radości. Były idealnie wyćwiczone pląsy, ale również poruszające wyznania. W pewnym momencie Beata Kozidrak nie wytrzymała - musiała wstać. Co ją do tego skłoniło? Internauci za to nie kryją swojego wzburzenia.
Beata Kozidrak zmagała się z problemami zdrowotnymi
W ostatnim czasie Beata Kozidrak zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, lecz początkowo nie zdecydowała się na to, by wyjawić swoim fanom, co dokładnie jej dolega. W końcu przerwała ciszę i na antenie “Dzień Dobry TVN” wyjawiła, że musiała stawić czoła nowotworowi.
Trafiłam do szpitala. Diagnoza była szybka, była to choroba nowotworowa - wyjawiła.
Wokalistka zapewniła jednak swoich fanów, że czuje się już znacznie lepiej i powoli będzie wracać do życia publicznego. Nie da się ukryć, że zrobiła to z ogromnym przytupem, bowiem pojawiła się w czwartym odcinku najnowszej edycji “Tańca z Gwiazdami” i nie tylko zaśpiewała przed stęsknionymi fanami, ale także jednorazowo zasiadła za panelem jurorskim, oceniając występy uczestników.
Beata Kozidrak w "Tańcu z Gwiazdami"
Fakt, że Beata Kozidrak wystąpiła w “Tańcu z Gwiazdami” jako jurorka, tymczasowo zastępując Ewę Kasprzyk, wyraźnie zaintrygowała wielu widzów. Ci byli ciekawi, jak artystka poradzi sobie z tym wyzwaniem i zastanawiali się, jak będą przedstawiać się noty, które otrzymają od niej uczestnicy.
Niektórzy zwrócili również uwagę na głos piosenkarki, bowiem można było wyraźnie usłyszeć, że jest on nieco zachrypnięty, lecz ta niedyspozycja nie zatrzymała Beaty Kozidrak. Choć być może mówienie sprawiało jej nieco problemów, zachwalała układy choreograficzne, prezentowane przez uczestników do jej utworów. W pewnym momencie artystka nie wytrzymała - aż wstała. Co ją do tego skłoniło?
Beata Kozidrak w "Tańcu z Gwiazdami" aż wstała. Internauci są wściekli
Beata Kozidrak z zaciekawieniem spoglądała na to, co dzieje się na parkiecie i nie żałowała komplementów uczestnikom. Otrzymywali od niej wysokie noty i miłe słowa. Tak samo było również wtedy, gdy Aleksander Sikora i Daria Syta zaprezentowali pełnego energii quickstepa. Para otrzymała od jury maksymalną ilość punktów, a sama wokalistka była tak zachwycona ich występem, aż wstała, ukazując im tym samym swój zachwyt i zadowolenie.
Nie był to jednak jedyny powód, dla którego zdecydowała się na taki gest. Otóż Beata Kozidrak była również podekscytowana oprawą muzyczną, która towarzyszyła tanecznej parze.
Wstałam, bo chciałam podziękować orkiestrze. Pogratulować wokalistce, która wykonała ten utwór - powiedziała.
Zupełnie inaczej na tę kwestię zapatrują się internauci. W sieci pojawiła się lawina komentarzy, w których ci negatywnie ocenili wokal i muzykę prezentowane w “Tańcu z Gwiazdami”.
Jak można zrobić tak koszmarna aranżacje do samby???? No jak? Nie wypaść z rytmu przy takim gniocie to sztuka;
Piosenka kompletnie niepasująca do samby;
Co Wy z tymi piosenkami/aranżacjami w tej edycji? Nie lubicie uczestników i po złości im to robicie?;
Ja mam pytanie do produkcji - co się dzieje w tej edycji z muzyką. To cud, że oni do tego zatańczyli i jakoś trzymali się rytm. Gdzie tu samba?;
Kto wykonuje dzisiaj piosenki Beaty. Chodzi mi o głos kobiety, śpiewała "Józef nie daruje ci tej nocy". Wybaczcie, ale głos okropny i profanacja piosenki - twierdzą internauci.
