Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Krzysztof Jackowski pomógł w rozwiązaniu sprawy. Jego przepowiednia się spełniła
Michał Fitz
Michał Fitz 05.02.2023 18:53

Krzysztof Jackowski pomógł w rozwiązaniu sprawy. Jego przepowiednia się spełniła

Krzysztof Jackowski
youtube.com/JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski

Krzysztof Jackowski to najpopularniejszy polski jasnowidz. W trakcie swojej kariery pomógł w rozwiązaniu wielu spraw. Wciąż zresztą pomaga prywatnym osobom, a ostatnią skutecznie wsparł raptem kilka dni temu.

Jasnowidz pochwalił się swoją skuteczną wizją w trakcie jednej z transmisji. Prowadzi je regularnie na kanale w serwisie YouTube.

Krzysztof Jackowski trafił z wizją

Jasnowidz opowiedział, że całkiem niedawno zgłosił się do niego pewien tłumacz, który zgubił bardzo ważne dla niego dokumenty. Co gorsza, nie był w stanie przedstawić Jackowskiemu żadnych wskazówek. Nie wiedział, gdzie mu zaginęły i w jaki sposób. Odezwał się jednak do fachowca.

Jasnowidz, myśląc o sprawie, doznał wizji. Poczuł, że dokumenty muszą być w miejscu dobrze znanym dla tłumacza. Założył, że prawdopodobnie są gdzieś w domu. Czuł, że znajdują się tam, gdzie nie powinny się znaleźć, w garażu lub pomieszczeniu gospodarczym. Polecił więc tłumaczowi w mailu, by ten rozejrzał się w tych konkretnych miejscach domu.

Jak się okazało, Krzysztof Jackowski bardzo szybko otrzymał wiadomość zwrotną z podziękowaniami, bo dokumenty faktycznie znalazły się w garażu.

Jarek z „Chłopaków do wzięcia” będzie śpiewał. Za kilka dni pojawi się w jednym z polskich miast, chce pomóc koledze

Krzysztof Jackowski — przepowiednia na wiosnę

Krzysztof Jackowski często decyduje się również na przepowiadanie przyszłości w odniesieniu do tego, co będzie działo się w kraju i na świecie. Zwykle podkreśla przy tym, że nie specjalizuje się w takich wizjach, a zdecydowanie lepiej sprawdza się w konkretnych, precyzyjnych sprawach.

Niemniej miał ogólną wizję dotyczącą nadchodzącej wiosny. Przyznał, że ta będzie naprawdę ładna, ale ludzie nie będą na to zwracali uwagi. Ich głowy będą bowiem zajęte liczeniem pieniędzy. Według Jackowskiego na wiosnę czeka nas bowiem poważny, finansowy krach. Oby tym razem jednak nie miał racji.