Mama chciała wejść z dzieckiem do bazyliki. Interweniowała ochrona
Młoda mama dobitnie przekonała się, jakie restrykcje dotyczące dzieci, mogą panować w najbardziej popularnych punktach turystycznych. Kobieta chciała wejść ze swoją pociechą do Bazyliki Św. Piotra, została jednak odesłana, aby spełnić konkretne rygorystyczne warunki panujące na miejscu.
W mediach społecznościowych wybuchła dyskusja na temat zasad panujących na obiektach turystycznych
Przy okazji filmiku zamieszczonego przez użytkowniczkę TikToka o nazwie Lektorka Polskiego, w dyskusji rozgorzała dyskusja na temat zasad i ograniczeń wobec dzieci panujących w miejscach publicznych, a szczególnie w najbardziej uczęszczanych punktach turystycznych na świecie.
Komentujący jak zwykle podzielili się na dwa obozy — jedni zgadzali się z kobietą, która poskarżyła się na filmiku, a drudzy ostro ją skrytykowali, tłumacząc jej, dlaczego nie ma racji. O jaką sprawę zrobiło się tyle hałasu?
Nagłe wieści ws. Krzysztofa Dymińskiego. Mama zabrała głos Jego ciało znaleziono w domu. Policja bada sprawę młodego piłkarzaKobieta poskarżyła się na przepisy panujące w Bazylice Świętego Piotra
Cała sprawa rozbiła się o filmik, który zamieściła mama 5-miesięcznego dziecka. Kobieta wyjechała ze swoimi znajomymi do Rzymu, gdzie chciała odwiedzić jedną z największych atrakcji, czyli oczywiście Bazylikę Św. Piotra.
Bardzo długo musiała czekać w kolejce z coraz bardziej niecierpliwiącym się dzieckiem, żeby móc wejść do środka. Sukcesywnie przeszła kontrolę bezpieczeństwa, po czym z wózkiem udała się do Bazyliki. Nie udało jej się przekroczyć progu budynku, zatrzymał ją ochroniarz. Kobieta została cofnięta.
ZOBACZ TEŻ: Wszystkich Świętych, a ze zniczami dzieje się to. Odczują to wszyscy Polacy
Kobieta natychmiast została cofnięta z Bazyliki
Ochroniarz wycofał matkę, bo zasady jasno określają, że do Bazyliki nie wolno wchodzić z wózkiem. Kobieta musiała oddać wózek do szatni i dopiero mogła wejść do środka, z dzieckiem na rękach. Oburzyła się tymi zasadami i poskarżyła się, że zmęczona staniem w godzinnej kolejce nie może ułatwić sobie wejścia do Bazyliki, posiadając wózek. W komentarzach zawrzało.
Pojawiło się zdecydowanie więcej komentarzy krytyki, niż aprobaty w stosunku do kobiety. Internauci wprost piszą o konieczności przestrzegania zasad panujących w takich miejscach, przez każdego bez wyjątku.
Do muzeum, obozów koncentracyjnych, zamków itp. nie wchodzi się z wózkami. Wynika to z ochrony (aby nie zahaczyć o nic) lub nieprzygotowania zabytku. Często są to też zasady bezp.
zanim wybierzesz się gdziekolwiek, warto poczytać regulamin,zasady, co do bazyliki, od zawsze obowiązują, więc nie bardzo rozumiem oburzenia, jako problem odstawić wózek
