Mąż zmarłej Katarzyny O. wreszcie przerwał milczenie
Śmierć Katarzyny O. wstrząsnęła Polską. Kobieta zaginęła w czerwcu tego roku, miesiąc później odnaleziono jej ciało. Internauci od razu rzucili cień podejrzeń na partnera zmarłej. Teraz mężczyzna zabrał głos w tej sprawie.
Katarzyna O. zaginęła w czerwcu
Kobieta opuściła dom rankiem 13 czerwca i nigdy do niego nie wróciła. Uchwyciły ją kamery monitoringu w sklepie spożywczym, gdzie robiła zakupy. Później ślad po niej całkowicie zaginął. Od tamtej pory ani razu nie skontaktowała się z bliskimi i nie dała znaku życia. Bliscy zaginionej zgłosili sprawę odpowiednim służbom, rozpoczęły się intensywne poszukiwania.
Partner Katarzyny O. opublikował w sieci apel i prosił wszystkich o przekazanie jakichkolwiek informacji, które mogą pomóc ustalić miejsce przebywania jego ukochanej. Kobieta miała czwórkę dzieci. Przeszukano okoliczne tereny, lasy oraz jeziora. Funkcjonariusze wykorzystali psy tropiące. Dopiero miesiąc po zaginięciu kobiety doszło do ważnego przełomu, który wciąż jednak pozostawiał wiele pytań.
Po miesiącu poszukiwań znaleziono ciało Katarzyny O.
W piątek 19 lipca jeden z mieszkańców okolic Złotowa natrafił w lesie na zwłoki w stanie znacznego rozkładu. Najprawdopodobniej należały one do kobiety. Mężczyzna poinformował o swoim odkryciu policję, która przybyła na miejsce i zabezpieczyła ciało. Na tym etapie nie było możliwe ustalenie, do kogo mogło ono należeć. Od początku podejrzewano jednak, że może to być zaginiona miesiąc wcześniej Katarzyna O.
Próbki oddano do badań DNA, zwłoki zaś zostały pochowane jako “nn”, czyli należące do osoby o nieustalonej tożsamości. Służby podkreślały, że oczekiwanie na wyniki analiz może potrwać nawet kilka miesięcy. 16 sierpnia “Gazeta Wyborcza” przekazała, że wszystko stało się już jasne. To ciało Katarzyny O. zostało odnalezione w lesie w okolicach Złotowa. Rodzina zmarłej pogrążyła się w żałobie.
ZOBACZ TEŻ: Dramat w rodzinie królewskiej. Słowa Kate do Williama: “Życie jest za krótkie”
Partner zmarłej Katarzyny O. zabrał głos
Wciąż trwa śledztwo mające wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci zaginionej w lipcu kobiety. Niektórzy jednak już wydali wyrok w tej sprawie. Podobne sprawy pokazują, że za krzywdy wyrządzone osobom najczęściej odpowiada bliska osoba. To dlatego cień podejrzenia w sieci od razu padł na partnera Katarzyny O., choć służby nie dokonały zatrzymania mężczyzny. W sieci pojawił się emocjonalny wpis Krzysztofa Knyby.
Chciałbym poinformować tych wszystkich ludzi, plotkarzy wymyślających historię z d**y wzięte i detektywów, ludzi bez mózgu i osób patologicznych niemających żadnego pojęcia o niczym, a tym bardziej o człowieku, który niestety nie da wam satysfakcji do dalszych plotek o tym, co się stało... obwiniających mnie za coś, czego nie zrobiłem ani nie przyczyniłem się do tragedii (...) Wszystko już jest wyjaśnione przez odpowiednie instytucje i nie postawiono mi żadnych zarzutów, więc zajmijcie się swoim życiem i nie plotkujcie, żeby czas zabić, tylko proszę, weźcie się do roboty, wtedy nie będziecie mieli czasu na głupoty... - czytamy.
Już jutro, 1 września, o godzinie 7:30 rozpocznie się msza święta w intencji zmarłej Katarzyny O. Nabożeństwo odbędzie się w Kościele św. Katarzyny w Lipce.
