Ogromna tragedia w domu Małyszów. Błagają o pomoc

24 września 2025 r. Córka Adama Małysza, Karolina Małysz-Czyż, poinformowała w mediach społecznościowych o pożarze rodzinnego obiektu noclegowego w Wiśle. Ogień strawił budynek pensjonatu „Maria i Natasza”, należący do jej cioci. Co się wydarzyło?
Dom rodziny Małysza spłonął. Jak do tego doszło?
Jak opisują bliscy, w kilkadziesiąt minut spłonął budynek o pow. ponad 350 m² (11 pokoi, w tym 3 apartamenty, kuchnia, jadalnia oraz rowerownia/narciarnia). Straty liczone są w milionach złotych; po wstępnych oględzinach biegły PSP ocenił, że obiekt nie nadaje się do uratowania i będzie przeznaczony do rozbiórki.
W akcji gaśniczej brały udział liczne zastępy straży; nikt nie odniósł obrażeń.
Adam Małysz deklaruje pomoc. Rodzina błaga też o to innych ludzi
W rozmowie z o2.pl były skoczek i obecny szef PZN zapewnił, że rodzina nie zostanie sama.
Zagwarantowałem pomoc, jak będą po prostu jej potrzebować — powiedział Małysz.
Dodał, że bliscy czekają „na ubezpieczyciela i na protokoły straży” i że jeśli zajdzie taka potrzeba, pomoże także przy rozbiórce zniszczonego budynku.
Jednocześnie, córka mistrza poinformowała o pożarze i poprosiła internautów o wsparcie finansowe na odbudowę. W swoim wpisie podkreśliła, że w pensjonacie doszło „do tragedii”.


Co dalej z posiadłością rodziny Małysza?
Służby wyjaśniają przyczyny pożaru i skalę zniszczeń. Rodzina prosi o udostępnianie informacji o zbiórce oraz o wsparcie rzeczowe i organizacyjne przy porządkowaniu pogorzeliska.




































