Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Ludzie aż łapali się za głowę! Tragedia w Ząbkach. Widok przyprawia o ciarki
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 25.09.2025 09:09

Ludzie aż łapali się za głowę! Tragedia w Ząbkach. Widok przyprawia o ciarki

wypadek samochodowy
canva/vm

Kolizja w Ząbkach w poniedziałek, 23 września, wstrzymała na chwilę rytm miasta. Dwa samochody osobowe zderzyły się w samym centrum, a na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby: straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Choć zdarzenie wyglądało poważnie, nikt nie odniósł ciężkich obrażeń. Utrudnienia szybko ustąpiły, ale pytania o przyczynę – nie.

Szybka reakcja służb

Na sygnałach przyjechali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Wołominie oraz druhowie z OSP Ząbki. Zabezpieczyli miejsce kolizji, odłączyli akumulatory, posprzątali płyny eksploatacyjne i – co najważniejsze dla kierowców – udrożnili przejazd, by miasto nie utknęło na dobre. Informację o interwencji potwierdza wpis PSP Wołomin, w którym wymieniono siły i środki obecne na miejscu. Dzięki sprawnie poprowadzonym działaniom ruch przywrócono etapami, a kierowcy mogli ominąć punkt zderzenia korytarzem wyznaczonym przez strażaków.

Działania policji i pierwsze ustalenia

Równolegle pracowała patrolowa jednostka policji: wykonano oględziny, zabezpieczono ślady i przesłuchano uczestników. Wstępna hipoteza? Niezachowanie zasad pierwszeństwa przejazdu – scenariusz częsty na skrzyżowaniach w gęstej, miejskiej siatce ulic. Dokładne przyczyny kolizji będą znane po zakończeniu czynności, ale już teraz mundurowi przypominają o „regule prawej ręki”, czyli obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony na skrzyżowaniu równorzędnym. To podstawowa zasada, którą stołeczni funkcjonariusze regularnie tłumaczą w swoich materiałach edukacyjnych.

Konsekwencje i apel do kierowców

Kolizja w Ząbkach spowodowała tylko chwilowe spowolnienia, jednak to kolejne w ostatnich tygodniach zdarzenie w powiecie wołomińskim, które przypomina, że rutyna bywa największym wrogiem za kierownicą. Strażacy i policja proszą o ostrożność, utrzymanie bezpiecznych odległości i uważne czytanie znaków – zwłaszcza tam, gdzie układ skrzyżowań bywa mylący. O samym zdarzeniu informowały również lokalne media, podając, że nikt nie ucierpiał poważnie, a służby działały „w pełnym składzie”. To dobry moment, by odświeżyć wiedzę o pierwszeństwie i przypomnieć sobie, że nawet przy prędkości „miejskiej” kilka sekund nieuwagi potrafi unieruchomić całe skrzyżowanie. (Źródło lokalne: relacja portalu powiatowego).