Ogromna zmiana dla osób 60+. Pierwszy raz w historii będą musieli to robić! "SKANDAL"

Bez dowodu osobistego nie kupisz dziś alkoholu ani e-papierosa — to wiemy. Ale właśnie pojawiła się propozycja, by podobnym zakazem objąć… osoby 60 plus. Autor obywatelskiej petycji chce nie tylko zakazu sprzedaży, lecz także spożywania „procentów” i palenia przy seniorach. Dokument trafił do Ministerstwa Zdrowia, które już odpowiedziało.
Petycja: 60+ bez alkoholu i papierosów?
W piśmie z 7 lipca autor (pozostał anonimowy — w petycjach to dopuszczalne) proponuje wprowadzenie zakazu sprzedaży i używania alkoholu oraz nikotyny wobec osób po sześćdziesiątce, a nawet zakazu przebywania w pobliżu palących czy pijących. Uzasadnienie? Zdrowie seniorów i „bierne” szkody.
Brzmi radykalnie, ale formalnie to tylko petycja, czyli wniosek obywatela do organu władzy — bez mocy prawa, dopóki nie zajmą się nim legislatorzy. Sam fakt, że dokument trafił do resortu, rozpalił sieć szybciej niż sylwestrowe korki od szampana bezalkoholowego.
Co na to resort? Jest odpowiedź — i ważny szczegół
Ministerstwo Zdrowia przeanalizowało pomysł i postawiło sprawę jasno: wprowadzenie „zakazu 60+” nie jest planowane. W piśmie podpisanym przez Kubę Sękowskiego, zastępcę dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego, pada też przypomnienie, że „każda dawka alkoholu oraz dymu tytoniowego nie pozostaje obojętna dla zdrowia”, ale rekomendacje to jedno, a restrykcje wiekowe — drugie.
Innymi słowy: edukacja i ograniczanie dostępności dla nieletnich tak, zakaz dla seniorów — nie. O szerszych zmianach (np. obowiązkowym okazywaniu dowodu przy wątpliwościach co do wieku czy tępieniu „alkoholu w saszetkach”) resort pracuje w ramach projektu UD147, ale to inna historia.
Czy „zakaz 60+” w ogóle miałby sens?
Dziś prawo jest konkretne: nie sprzedaje się „procentów” nieletnim, osobom nietrzeźwym i na kredyt lub pod zastaw (to nie bank, tylko monopolowy).
Sprzedawca może sam ocenić stan klienta — alkomatu mieć nie musi — i odmówić transakcji. W tle idą też prace nad doprecyzowaniem weryfikacji wieku. Czy zatem senior może usłyszeć „nie”? Tak, jeśli zachowuje się jak nietrzeźwy — ale nie dlatego, że ma 60 urodziny za sobą. Petycja stała się więc pretekstem do dyskusji o profilaktyce, a nie sygnałem prawnej rewolucji.


































