Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Pracownik Biedronki jest wstrząśnięty. Otrzymał paczkę świąteczną, a później. Aż mu szczęka opadła. Hit sieci
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 03.12.2024 21:13

Pracownik Biedronki jest wstrząśnięty. Otrzymał paczkę świąteczną, a później. Aż mu szczęka opadła. Hit sieci

Pracownicy Biedronki
TikTok/Majkel

Pracownicy Biedronki ostatnio są bardzo aktywni w sieci. Chętnie pokazują, jak wygląda ich codzienny dzień w pracy. Nie brakuje również rozpakowywania paczek świątecznych oraz humorystycznych treści. Tym razem jednak pojawiło się video, które od pierwszych słów wgniata w fotel.

Pracownicy Biedronki w mediach społecznościowych

Rozkwit mediów społecznościowych sprawił, że coraz więcej osób pokazuje się w sieci. Nie chodzi tu jedynie o prywatne konta zarezerwowane dla naszych znajomych. Wiele osób decyduje się pokazać swoje unikatowe pasje, życie czy po prostu pracę.

Pracownik Biedronki, który ukrywa się pod nickiem Majkel ochoczo wrzuca treści na platformie TikTok. To tam zdobył niemałą publikę, a jego filmiki cieszą się ogromną sympatią. Nie brakuje zabawnych epizodów, a także treści z życia wziętych. Ostatniego video pokazuje jednak nieco inną stronę Biedronki.

Dostał paczkę świąteczną, a później taką informację!

Jeszcze niedawno Majkel pokazywał swoją paczkę świąteczną. Towarzyszyła mu koleżanka, która również była zachwycona tym, co znajduje się w środku. Były tam nie tylko słodycze, ale również przyprawy, szklane podstawki na zioła, a także zestaw patelni marki Tefal.

Do tego w prezentowym pudełku znaleźli również bony podarunkowe na kwotę 600 zł do wykorzystania na zakupy w Biedronce, a także Hebe. To jednak nie wszystko.

Biedronka zrobiła coś takiego swoim pracownikom

Okazuje się, że Biedronka postanowiła zaskoczyć swoich pracowników. Nie zrobiła czegoś takiego jeszcze nigdy wcześniej. Majkel i jego koleżanka wprost przyznali, że czegoś takiego się nie spodziewali. Po przyjściu do pracy otrzymali niespodziewaną informację.

Pracodawca przyznał im bowiem dodatkowy bon do wydania w sklepie, który opiewa na 1000 zł. Jest to odpowiedź na paczkę Lidla, z którym Biedronka ma już oficjalny konflikt. Portugalski dyskont postanowił w ten sposób pokazać, że jest lepszy od Lidla i ma dla swoich pracowników dużo więcej do zaoferowania.