Pracuje na cmentarzu, pochował 1700 ludzkich ciał. Jego słowa mrożą. "Najgorsze przeżycie paranormalne"
Grabarz to popularny tiktoker, który od wielu lat związany jest z branżą pogrzebową. Na swoim profilu w social mediach z chęcią opowiada o kulisach swojej pracy. Tym razem postanowił odpowiedzieć na pytanie, czy zdarzyło mu się być świadkiem jakichkolwiek zdarzeń paranormalnych.
Grabarz pochował na cmentarzu prawie 1700 ciał
Nie da się ukryć, że praca w zakładzie pogrzebowym i zajmowanie się ciałami zmarłych nie należy do najłatwiejszych zawodów i nie każdy byłby w stanie się jej podjąć. Są jednak osoby, które świetnie odnajdują się w takiej pracy i właśnie jedną z nich jest Grabarz. Mężczyzna oprócz pracy w branży pogrzebowej zajmuje się również social mediami i prowadzi swój profil na Tiktoku.
Właśnie tam odpowiada na wiele pytań i rozterek internautów na temat pogrzebów czy cmentarzy. Tym razem ujawnił, czy w czasie sześciu lat swojej pracy przeżył jakiekolwiek zjawiska paranormalne. Odpowiedzieć może szokować, zwłaszcza że Grabarz pochował aż 1700 ludzkich ciał.
Na Sylwię Peretti spadł kolejny cios. Niewyobrażalne, co dzieje się po pogrzebie Patryka. To zbyt wieleGrabarz ujawnia, czy doświadczył zdarzeń paranormalnych na cmentarzu
Co prawda, popularny tiktoker w ciągu tylko lat swojej pracy zawodowej na cmentarzu nie przeżył żadnych niepokojących sytuacji, jednak wyznał, że… Bardzo by tego chciał, wprawiając internautów w osłupienie! Zastanawia się, dlaczego nikt nie zmarłych, których pochował, nie chce go odwiedzić.
Dzisiaj obudziłem się w nocy. Moja żona lubi, jak jest ciemno tak, jakbyś w grobie leżał. Otworzyłem oczy, patrzę, mówię… kurde, nic nie widać. I tak sobie pomyślałem — gdzie są ci wszyscy zmarli? Nie ma nikogo. Nikt nie chce przyjść.
Wyznał również, że wiele osób twierdzi, że żywi nie przyciągają dusz zmarłych, jednak on i tak jest zaskoczony, że w ciągu tylu lat pracy nie doświadczył żadnych zjawisk paranormalnych. W końcu to on przebywa ze zmarłym po śmierci i zakopuje go w grobie.
Grabarz szczerze o zjawiskach paranormalnych na cmentarzu
Co więcej, w dalszej części swojego nagrania mężczyzna ujawnia, że jego zdaniem zjawiska paranormalne po prostu nie istnieją. Wyjawił nawet, że chciałby, aby coś takiego miało miejsce w rzeczywistości, bo wtedy na sto procent uwierzyłby w życie po śmierci.
Grabarz ujawnił też, że jest człowiekiem twardo stąpającym po ziemi i dbającym o swoją rodzinę. Gdyby jakaś sytuacja z rodzaju tych paranormalnych wydarzyła się w jego życiu, tylko umocniłaby jego wiarę, a on na pewno opowiedziałby o tym internautom. Niestety, nic takiego mu się nie przytrafiło.
Zobacz nagranie:
