Sąsiad Ukrainy uderza w Zełenskiego. "Traci rozum!"

Prezydent Zełenski poinformował po odprawie z dowództwem, że rozpoznawcze drony „prawdopodobnie węgierskie” dwukrotnie naruszyły ukraińską przestrzeń powietrzną nad obwodem zakarpackim (rejon Użhorodu). Polecił zweryfikować każdy incydent i raportować na bieżąco. W tym temacie głos zabrał szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó. Nie było miło.
Obraził Zełenskiego. O co posżło?
26 września 2025 r., po tym jak Wołodymyr Zełenski zasugerował, że drony naruszające ukraińską przestrzeń mogły pochodzić z Węgier, Szijjártó napisał na X:
Prezydent Zełenski traci rozum z powodu swojej antywęgierskiej obsesji. Zaczyna widzieć rzeczy, których nie ma.
Kijów mówił o wstępnej ocenie wojskowej i zapowiedział weryfikację każdego incydentu na granicy z Węgrami.
Konflikt między Węgrami, a Ukrainą. O co chodzi?
Wypowiedź Szijjártó pogłębiła napięcia w relacjach Ukraina–Węgry, które od miesięcy są spięte m.in. o mniejszość węgierską i postawę Budapesztu wobec wojny.
Spór wpisuje się w łańcuch incydentów dronowych na granicach Ukrainy i państw NATO oraz w chłodne relacje Kijów–Budapeszt. Tego samego miesiąca Ukraina oskarżała Rosję o prowokacyjne wtargnięcia dronów do przestrzeni Polski i innych krajów regionu.

Odpowiedź Ukrainy na słowa szefa węgierskiej dyplomacji
Wołodymyr Zełenski (na razie) nie odpowiedział publicznie na słowa Pétera Szijjártó o „traceniu rozumu”. Z ukraińskiej strony zareagował zastępca szefa MSZ Andrij Sybiha — napisał, że „żadne ataki na naszego prezydenta nie zmienią faktów” i ostro skrytykował rząd w Budapeszcie. Jednocześnie Kijów podtrzymał, że incydenty z UAV będą weryfikowane i zarządził raportowanie każdego naruszenia.




































