Szok, co zrobiły na L4. Pracodawca wrzucił do sieci zdjęcie z groźbą!

Dwie pracownice Drukarni Welin ze Stęszewa przebywały na zwolnieniu lekarskim (L4), gdy jedna z nich brała ślub, a druga była gościnią weselną. Pracodawca opublikował w mediach społecznościowych wpis ze zdjęciem i złośliwym komentarzem.
Przebywały na L4. Pracodawca był wściekły, gdy się dowiedział
Według relacji mediów firma zamieściła screen ze zdjęciem ze ślubu oraz sugestię, że długie L4 „zakłóciło pracę biura”. Dodatkowo, zdjęcie podpisano słowami:
Życzymy szczęścia w walce z ZUS za ‘lewe’ L4
Post szybko wywołał falę krytyki i został usunięty.

Wzięła ślub na L4. Co mówi prawo?
Orzecznictwo dopuszcza udział we własnym ślubie w czasie L4 z adnotacją „chory może chodzić” – nie jest to automatycznie „ciężkie naruszenie obowiązków”. Każdy przypadek ocenia się jednak indywidualnie.
Konsekwencje możliwe przy nadużyciu. Jeśli ZUS uzna, że aktywność na L4 jest niezgodna z celem leczenia, można stracić zasiłek i zwrot świadczeń. Decydują okoliczności (stan zdrowia, zalecenia lekarskie, rodzaj aktywności).


Czy pracodawca mógł opublikować zdjęcie pracownic?
Co do zasady nie – rozpowszechnianie wizerunku pracownika wymaga jego zgody (art. 81 pr.aut.) i jest przetwarzaniem danych osobowych w rozumieniu RODO. UODO wielokrotnie wskazywał, że publikacja wizerunku bez podstawy prawnej narusza art. 5 i 6 RODO i może rodzić odpowiedzialność (administracyjną i cywilną za naruszenie dóbr osobistych). W podobnych sprawach urząd orzekał na korzyść pracowników.
Historia ze Stęszewa to modelowy przykład, jak spór pracowniczy przeradza się w kryzys wizerunkowy – i dla firmy, i dla samych zainteresowanych. Niezależnie od oceny zachowania na L4, publikacja zdjęcia pracownika w takim kontekście jest ryzykowna prawnie i rzadko bywa do obrony.




































