Dramat na lotnisku w Krakowie! Samolot wypadł z pasa. Jest komunikat władz

Kraków-Balice zamarły na około dwie godziny, gdy samolot Enter Air z Antalyi zsunął się z pasa przy lądowaniu i zatrzymał na pasie zieleni. Pasażerów ewakuowano, nikt nie odniósł obrażeń – zapewniają służby. Na płycie lotniska zaroiło się od pojazdów ratowniczych, a przyloty i odloty wstrzymano. Co dokładnie wydarzyło się, gdy samolot wypadł z pasa w Krakowie – i co to oznacza dla podróżnych?
Co się stało na pasie w Balicach?
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Jak podano w oficjalnym komunikacie lotniska, samolot linii Enter Air, lecący z tureckiej Antalyi, „wypadł z pasa startowego i zatrzymał się na pasie zieleni”. Służby natychmiast ruszyły do akcji, a pasażerów wyprowadzono z pokładu (ewakuacja trapami, czyli nadmuchiwanymi zjeżdżalniami) bez informacji o poszkodowanych. Kiedy samolot wypadł z pasa w Krakowie, operacje lotnicze wstrzymano na około dwie godziny.
Nieoficjalnie reporterzy przekazują, że maszyna poruszała się już z bardzo niewielką prędkością i wjechała na zieleń „na około metr”. Brzmi spektakularnie, ale w praktyce takie „zejście z pasa” to wciąż poważny incydent – wymaga sprawdzenia toru i pobocza oraz zabezpieczenia kadłuba. Wieść lotniczym korytarzem rozeszła się błyskawicznie: samolot wypadł z pasa w Krakowie, więc pasażerowie innych rejsów zostali uziemieni w terminalu.
Jakie to miało skutki?
Skutki dla ruchu i pasażerów
W efekcie w Krakowie-Balicach nastąpił krótki paraliż: zamknięto przestrzeń powietrzną nad lotniskiem, a lądowania i starty wstrzymano. Media lokalne relacjonowały, że wstępnie port miał pozostać zamknięty do ok. 15:40 czasu lokalnego. Jeśli akurat pakowaliście walizki do Krakowa, to wiadomość dnia: kiedy samolot wypadł z pasa w Krakowie, rozkład uległ korektom – od przekierowań po opóźnienia – ale po decyzji służb ruch stopniowo wracał do normy.
Dla kontekstu bezpieczeństwa warto przypomnieć nasz niedawny materiał o tragicznym wypadku lekkiego samolotu w Lipowej – pokazuje, jak różne bywają przyczyny i konsekwencje zdarzeń w powietrzu.
Co będzie dalej w tej sytuacji?
Co dalej: śledztwo, odszkodowania, reputacja linii
Na razie Enter Air i port nie informują o przyczynach. Wiadomo jednak, że po takim zdarzeniu linia musi przeglądnąć procedury, a ubezpieczyciel – ocenić potencjalne roszczenia (np. za opóźnienia). Dla pasażerów kluczowe są prawa do posiłków i ewentualnego zakwaterowania przy dużych opóźnieniach – o tym przypomina unijne rozporządzenie 261/2004.
Wizerunkowo? Każde „samolot wypadł z pasa w Krakowie” brzmi dramatycznie, ale w branży lotniczej liczą się fakty: szybka ewakuacja, brak rannych i sprawne przywrócenie ruchu są tu na wagę złota.


































