Tajemnicze zaginięcie Polki w Grecji. Druzgocące nagranie wyciekło, widać ją po raz ostatni przed zaginięciem
Wciąż trwają poszukiwania zaginionej przed kilkoma dniami w Grecji Polki. 27-letnia Anastazja wyszła wieczorem na drinka i potem słuch po niej zaginął. Na jaw wyszły kolejne informacje, które udało się ustalić śledczym. Jest też nagranie z monitoringu.
W tej sprawie przesłuchano też już kilku potencjalnych zamieszanych. Szczególne podejrzenia budzi jeden z nich.
Zaginięcie Polki w Grecji
Anastazja Rubińska wyjechała jakiś czas temu do Grecji ze swoim chłopakiem, by dorabiać tam w branży gastronomicznej. Pewnego wieczora, gdy jej partner pracował, ona postanowiła wykorzystać wolny czas, by wyjść ze znajomymi na drinka.
Sama poinformowała swojego ukochanego, że zostanie odwieziona do hotelu. Godzinę później jednak wysłała mu swoją lokalizację, co mężczyzna odebrał jako prośbę o transport. Gdy jednak przyjechał na miejsce, jego dziewczyny nigdzie nie było. Udało mu się wtedy namierzyć jej telefon, który znajdował się ponad 5 kilometrów od wcześniej umówionego miejsca. Do rana nie miał z nią kontaktu, więc zawiadomił policję.
Żona Karola Strasburgera NIE wytrzymała! Jest oświadczenie, przekroczono granice, "nie życzę sobie"Co udało się ustalić w sprawie zaginięcia Polki?
Greckim służbom udało się ustalić, że tamtego wieczora kobieta rozmawiała z lokalnym sklepie z obywatelami Pakistanu i Bangladeszu. Ci zostali zresztą zatrzymani, ale większość z nich nie wniosła nic do śledztwa. Poza jednym, który przyznał się, że romansował z pijaną Polką, a nawet się z nią przespał.
Zarzekał się jednak, że po stosunku kobieta po prostu od niego wyszła, a on sam nie interesował się jej losem. Podejrzany jest jednak fakt, że ów mężczyzna chwilę później zarezerwował sobie bilet do Włoch.
Znaleziony telefon i nagranie z monitoringu
Policjantom udało się także odnaleźć telefon zaginionej. Ten był w pobliżu miejsca, w którym uchwycono jego ostatni sygnał. To właśnie tam trwają teraz najintensywniejsze poszukiwania kobiety. Zaangażowano do nich psy tropiące ,a także drony.
Udało się również dotrzeć do nagrania z monitoringu, na którym widać Polkę. To zostało jednak uwiecznione na chwilę przed tym, jak kobieta miała udać się do wspomnianego wyżej sklepu. Na filmiku widać, jak wchodzi do lokalu, robi zdjęcie cennikowi i wychodzi.
Zobacz wideo:
Źródło: Fakt.pl