Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Wściekły Trump nabluzgał do dziennikarzy. Nagranie błyskawicznie obiegło media
Marta Jeziorna
Marta Jeziorna 24.06.2025 14:49

Wściekły Trump nabluzgał do dziennikarzy. Nagranie błyskawicznie obiegło media

Donald Trump, fot. East News, Instagram
fot. East News, Instagram

Sytuacja polityczna na świecie zaognia się z każdym mijającym dniem, a przywódcom zaczynają puszczać nerwy. Donald Trump nabluzgał na dziennikarzy pod Białym Domem. Dlaczego?

Sytuacja polityczna na świecie zaognia się

Kiedyś mówiło się, że wojna to wyjątek, a pokój to norma. W czerwcu 2025 roku trudno już w to wierzyć. Świat coraz bardziej przypomina rozżarzoną mapę, gdzie każde naciśnięcie granicy skutkuje kolejną eksplozją. Oto rzeczywistość, która z optymizmem ma niewiele wspólnego: konfliktów państwowych mamy najwięcej od czasów II wojny światowej – dokładnie 59. Uchodźców? Ponad 122 miliony. A dzieci ginące w ostrzałach szkół i szpitali to już ponura codzienność, nie wyjątek.

W Europie wciąż płonie wschodni front. Wojna w Ukrainie, choć spadła z pierwszych stron gazet, nie przestała zbierać krwawych żniw. Rosja, po nieudanych próbach zdobycia Charkowa, przestawiła się na „taktykę wyczerpania” – czyli ataki rakietowe na infrastrukturę energetyczną, wodną i transportową. Ukraina odpowiada równie zaciekle, z dronami nad Morzem Czarnym i rajdami na Biełgorod. O jakimkolwiek „zamrożeniu konfliktu” nie ma mowy – to bardziej wojna na wyniszczenie niż jakakolwiek strategia.

Na Bliskim Wschodzie nie jest lepiej. Iran i Izrael wkroczyły na kurs zderzeniowy. Od połowy czerwca obie strony wymieniają się gradem rakiet, bombardowaniami i propagandą. W Be’er Szewie izraelski szpital został trafiony przez irański pocisk, a irańskie miasta doświadczają najcięższych nalotów od dekad. Cywile są już tylko liczbami w komunikatach sztabów generalnych.

Prokuratura wszczyna śledztwo po II turze wyborów. Zabezpieczono niepokojące materiały
Andrzej Duda, Donald Tusk
Andrzej Duda nie wytrzymał, TAK zwrócił się do Tuska. Padły mocne słowa

Konflikt Iranu i Izraela

Sytuacja między Izraelem a Iranem pozostaje ekstremalnie napięta. W ciągu ostatnich 48 godzin doszło do serii zmasowanych ataków z obu stron. Izraelskie lotnictwo przeprowadziło dziesiątki nalotów na cele wojskowe i infrastrukturalne na terytorium Iranu, w tym w regionie Isfahan, gdzie według źródeł zbliżonych do izraelskiego wywiadu miały znajdować się kluczowe komponenty programu nuklearnego. Z kolei Iran odpowiedział zmasowanymi atakami rakietowymi wymierzonymi w izraelskie miasta na południu i wschodzie kraju.

W wyniku ostatnich starć zginęło ponad 400 osób po stronie irańskiej, w tym dziesiątki cywilów, a około 1 200 osób zostało rannych. W Izraelu liczba ofiar śmiertelnych wynosi co najmniej 24, a rannych — ponad 800. Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w regionie Negew, gdzie rakieta uderzyła w szpital Soroka w Be’er Szewie, powodując liczne ofiary wśród pacjentów i personelu medycznego.

Obie strony konfliktu prowadzą działania zbrojne, nie respektując podstawowych zasad ochrony ludności cywilnej. Organizacje humanitarne alarmują o braku dostępu do pomocy medycznej, przerwanym dostępie do wody i energii oraz narastającym kryzysie migracyjnym. Tysiące mieszkańców Teheranu i Esfahanu opuszczają swoje domy, uciekając przed kolejnymi falami izraelskich nalotów. W Izraelu natomiast trwa ewakuacja ludności z regionów przygranicznych i południowych.

Międzynarodowe organizacje, w tym ONZ i Czerwony Krzyż, apelują o umożliwienie korytarzy humanitarnych oraz natychmiastowe ograniczenie działań zbrojnych z uwagi na narastającą liczbę ofiar wśród ludności cywilnej.

Po 12 dniach intensywnych działań zbrojnych, prezydent USA Donald Trump ogłosił na swoim portalu społecznościowym „kompleksowe i całkowite zawieszenie broni”, które miało wejść w życie 24 czerwca . Jednak jeszcze przed godziną 7:00 rano trwały ostrzały – zarówno irańskie wyrzutnie rakiet, jak i izraelskie naloty – co skłoniło Trumpa do ostrego komunikatu:

Donald Trump nabluzgał do dziennikarzy

W środę rano były prezydent Donald Trump wyszedł przed domem Białego Domu, by wygłosić ognisty monolog na temat ostatniego – i jak się okazuje – klawego kompromisu między Izraelem a Iranem. Obie strony ogłosiły „kompletny i totalny ceasefire” (zawieszenie broni), które Trump z dumą ogłosił na Truth Social. A dziś rano… wiadomo – rakiety latają w powietrzu, bomby lecą, więc Trump eksplodował samym swoim gniewem:

„Nie mają pojęcia, co oni ku**a robią.” 

Trump zarzuca zarówno Izraelowi jak i Iranowi, że mimo wcześniejszych obietnic i ochłonienia napięcia, eskalują konflikt w najlepsze. Najbardziej oberwało się Izraelowi: Trump wprost nakazał tamtejszym pilotom odwołać naloty z obawy przed „dużym naruszeniem” porozumienia zawieszonej broni.

Cała sytuacja wygląda jak fascynujący teatr absurdu: Trump – samozwańczy mediator, krzyczy na Macrona i na Netanjahu, jednocześnie ogłaszając „totalne zawieszenie broni” i od razu wytykając obu stronom, że to lipa. Sytuacja tocząca się w rytm tweetów i pokrzykiwań na mediach społecznościowych ma w sobie coś groteskowego. Z jednej strony nagła chęć zakończenia dwunastodniowej wojny, z drugiej totalna dezorganizacja – bo przecież, gdy zasady się pojawiają, natychmiast ktoś je łamie.

Trump w typowym stylu – ekscentryczny, porywczy, nieustępliwy. Oskarża strony konfliktu, przeklina reporterską kamerkę, ale do końca zachowuje postawę zawadiacką: „Gotowi i chętni, ale kto wygrał, trudno ich uspokoić”. W nim cały tego świat: demokracja, wojna, media społeczne i tweet jako narzędzie polityki – pełen chaos, emocje ponad rozum i dyplomatyczna jazda bez trzymanki.