Niepokojące wieści o księżnej Kate. Cały świat drży o jej zdrowie. Wszystko przez jeden szczegół

Podczas oficjalnego spotkania brytyjskiej rodziny królewskiej z Donaldem i Melanią Trump uwagę mediów przyciągnęły nie tylko eleganckie stylizacje i królewska oprawa wydarzenia. Choć Kate Middleton jak zwykle zachwyciła klasą, pewien detal nie umknął czujnym obserwatorom. To właśnie on wywołał falę spekulacji i zaniepokoił opinię publiczną.
Choroba księżnej Kate
Styczeń 2024 r. przyniósł nieoczekiwaną wiadomość: Pałac Kensington poinformował, że księżna przeszła "planowaną operację jamy brzusznej”. Dwa miesiące później Catherine ujawniła, że zabieg pozwolił wykryć nowotwór, a ona sama rozpoczęła leczenie skojarzone, w tym chemioterapię. W kolejnych miesiącach Pałac publikował nieliczne aktualizacje, podkreślając prawo księżnej do prywatności.
We wrześniu 2024 r. lekarze ogłosili zakończenie terapii, a w styczniu 2025 r. – pełną remisję. Choć od tego czasu księżna stopniowo zwiększa liczbę publicznych wystąpień, wielokrotnie wspominała, że "powrót do normalności” po leczeniu onkologicznym to długi proces fizyczny i psychiczny.
Wszystkie oczy na księżną Kate
17 września 2025 roku do Wielkiej Brytanii przybył prezydent Stanów Zjednoczonych z małżonką. Oficjalne powitanie odbyło się w malowniczych ogrodach zamku Windsor. Kate wystąpiła w kremowej, jedwabnej sukni z koronkowym płaszczem oraz w diademie, co brytyjskie media okrzyknęły „powrotem do pełni królewskiego blasku”. Donald Trump nie szczędził pochwał, nazywając księżną “promienną i zdrową”.
Zdjęcia pary książęcej u boku Trumpów natychmiast trafiły na portale społecznościowe i okładki tabloidów. To właśnie tam zaczęły pojawiać się pierwsze głosy niepokoju, wyraźnie kontrastujące z oficjalnym zachwytem mediów. Okazało się, że internauci wychwycili szczegół, który wzbudził falę lęku.
Fani martwią się o księżną Kate
Jeszcze w sierpniu media plotkarskie donosiły, że "wątła” sylwetka księżnej to powód do obaw o ewentualny nawrót choroby. Tymczasem po publikacji zdjęć z Windsorów ze spotkania z Trumpem temat wrócił ze zdwojoną siłą. Internauci zalali sieć komentarzami:
- "Ależ ona schudła";
- "Jaka ona chuda";
- "Martwię się o jej zdrowie";
- "Kate nie wygląda, jakby była w dobrej kondycji";
- “Kate, wszystko w porządku?” - czytamy na X i Instagramie.
Podobne wątpliwości notowała już wcześniej branżowa sekcja “Royal Tea” portalu Reality Tea, gdzie anonimowi informatorzy Pałacu mówili wprost o ”bolesnej chudości” księżnej i obawach części dworu, że „to może być znak nawrotu lub skutków ubocznych terapii”.
Pałac Kensington nie skomentował publicznie tych doniesień, powtarzając jedynie, że księżna „kontynuuje powrót do pełni obowiązków zgodnie z zaleceniami lekarzy”. Tymczasem specjaliści onkolodzy przypominają, że wahania wagi po chemioterapii są częste i nie muszą oznaczać pogorszenia stanu zdrowia – jednak wymagają regularnej kontroli medycznej.




































