Siostra Brauna wyjawiła PILNIE strzeżoną tajemnicę. Cała Polska będzie w szoku

17 września 2025 r. w reportażu TVN24 „Ta Braun” siostra Grzegorza Brauna, Monika Braun, opowiedziała o rodzinie i relacji z bratem. W rozmowie – jak relacjonuje m.in. Fakt – pokazała wyniki komercyjnych badań DNA, w których odczytano kilka procent komponentu aszkenazyjskiego, i stwierdziła: „mamy dowód na to, że w jego żyłach płynie żydowska krew”. To szokujące doniesienia, zwłaszcza w kontekście zachowań polityka, które mogą przywodzić na myśl antysemickie poglądy.
Siostra Brauna ujawnia prawdę. Myślała o tym już wcześniej
W czerwcowym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” (omawianym przez TOK FM) Monika Braun wspominała, że „myślała, iż są Żydami” ze względu na nazwisko i rodzinne niejasności, ale później odnalazła metrykę pradziadka ochrzczonego w Kościele katolickim – co podważyło jej pierwotne przypuszczenia o żydowskim pochodzeniu w linii przodków.
Grzegorz Braun ma żydowskie pochodzenie? To mówi jego ojciec
Ojciec polityka, prof. Kazimierz Braun, w rozmowie opublikowanej na stronie partii syna stanowczo zaprzecza jakimkolwiek żydowskim korzeniom, wyliczając katolickie metryki przodków i rodzinne koligacje; wskazuje też na szeroko opisaną w literaturze rodzinną genealogię. Kto zatem ma rację?


Antysemickie zachowania Brauna, a jego pochodzenie
Wypowiedzi Moniki Braun wybrzmiewają na tle głośnych, antysemickich wypowiedzi samego Grzegorza Brauna, które w 2025 r. skutkowały m.in. reakcjami instytucji i śledztwami prokuratury. Stąd zainteresowanie mediów rodzinną perspektywą i wątkiem tożsamościowym.




































