Policja załamała ręce. Przerażające, co się stało z zaginioną 25-latką
Tragiczny finał poszukiwań 25-letniej białostoczanki. Policja potwierdziła w poniedziałek po południu (15 września), że odnaleziono ciało młodej kobiety, której rodzina i funkcjonariusze szukali od piątkowego wieczoru. „Poszukiwania zostały zakończone” – przekazano w komunikatach cytowanych przez lokalne media.
25-latka nie żyje. Co się wydarzyło?
12 września 25-latka wyszła z domu, by wyprowadzić psa, i oddaliła się w nieznanym kierunku. Od tego momentu nie nawiązała kontaktu z bliskimi. Policja prowadziła intensywne poszukiwania i publikowała rysopis.
15 września po południu służby poinformowały o odnalezieniu ciała zaginionej i zakończeniu działań. Przyczyna śmierci nie została podana; trwa zabezpieczanie śladów i ustalanie okoliczności.
Tło sprawy. Tak wyglądały poszukiwania 25-latki
Apel o pomoc w odnalezieniu 25-latki szeroko udostępniały lokalne redakcje i mieszkańcy Białegostoku. W poniedziałek redakcje podały aktualizację o „tragicznym zakończeniu poszukiwań”, powołując się na informacje z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Co dalej? Trwa ustalanie przyczyny śmierci
Policja pod nadzorem prokuratury będzie ustalać przyczyny i przebieg zdarzenia (miejsce, czas, ewentualne nagrania monitoringu oraz wyniki sekcji). Do czasu zakończenia czynności nie ma oficjalnych ustaleń co do przyczyny śmierci – media apelują o powstrzymanie się od spekulacji.
Jeśli jesteś w kryzysie lub martwisz się o kogoś bliskiego, możesz skorzystać z bezpłatnej pomocy: Centrum Wsparcia 800 70 2222 (całodobowo), 116 123 (dorośli), 116 111 (dzieci i młodzież) lub numer alarmowy 112.
