Wygłosił kazanie w kościele z napojem wyskokowym w dłoni. Szokujące nagranie wyciekło do sieci
Zaskakujące sceny w kościele w Sanoku. W pewnym momencie na ołtarz wszedł tajemniczy mężczyzna, który z piwem w ręce zaczął głosić okolicznościowe kazanie. Szokujące nagranie króluje na TikToku.
Z piwem w ręce wygłosił kazaniu na ołtarzu
Niecodzienna sytuacja, która rozegrała się w jednym z kościołów w Sanoku, wywołała niemałe kontrowersje w sieci. Na profilu na TikToku o nazwie Korso Sanockie znalazło się nagranie, na którym możemy zauważyć, do czego doszło w kościele franciszkanów w centrum miasta.
Na filmiku widzimy, jak tajemniczy mężczyzna stoi przed ołtarzem i w koszulce z napisem “Prosto” i z piwem w ręce głosi okolicznościowe kazanie dla zebranych. Wstępnie udało się ustalić, że do szokującego zajścia doszło w sobotę 25 listopada.
Ksiądz zniszczył dzieciom dynie i lampiony. Tłumaczył, że to jego obowiązek. Zdumiewająca reakcja Kościoła Słynny ksiądz Jan Kaczkowski przed śmiercią powiedział, czego brakuje mu w celibacie. Zaskakujące wyznanieSzokujące sceny w kościele w Sanoku
Na nagraniu widzimy, jak nieznany nikomu mężczyzna dumnym krokiem wkracza na ołtarz, gdzie zaczyna swoje przedstawienie. Człowiek w białej koszulce z czarnym napisem “Prosto” stoi na ambonie i z piwem w ręce wygłasza kilka słów do mikrofonu.
Całe szczęście sprzęt w kościele był wyłączony, więc nikt nie usłyszał, co samozwańczy ksiądz miał na myśli. Po chwili jednak ponownie zaskakuje - składa ręce jak do modlitwy i opiera się o mensę ołtarzową. Swój napój, czyli piwo polskiej marki odłożył natomiast na znajdującą przed ambonę.
ZOBACZ TEŻ: Ksiądz zakochał się w Maryli Rodowicz i dla niej zrezygnował ze swojego powołania.
Samozwańczy pijany ksiądz prowadził mszę w Sanoku
W pewnym momencie tajemniczy mężczyzna postanawia nieco zmienić swoją strategię. Najpierw rozkłada szeroko ręce, a potem krzyżuje je na klatce piersiowej. Najprawdopodobniej miał ochotę odwzorować to, jak zachowują się duchowni podczas odprawiania mszy świętej.
Później samozwańczy duchowny wchodzi na ołtarz, gdzie odkłada swoje piwo i czarną czapkę z daszkiem. W kolejnych fragmentach nagrania widzimy, jak mężczyzna podciąga spodnie, a także zakłada biało-granatową koszulę. Po tym krótkim pokazie schodzi z ołtarza i wolnym krokiem opuszcza kościół.