21-letni sportowiec nie żyje. "Ciało zawinięte w koc i owinięte taśmą"
Wstrząsająca śmierć boksera znów rozgrzała sportowe rubryki. 21-letni Jesús Iván Mercado Cabrera, znany jako “Rafaguita”, został odnaleziony 15 września przy drodze w San Luis Río Colorado, tuż przy granicy USA-Meksyk. Co wydarzyło się między salą treningową a pustynną szosą i dlaczego śmierć boksera poruszyła środowisko?
Na poboczu pustyni i w centrum uwagi
Śmierć boksera tej skali talentu i w tym wieku zawsze brzmi jak niedokończona historia. Ciało Mercado znaleziono zawinięte w koc i owinięte taśmą, po zgłoszeniu “podejrzanego pakunku” leżącego przy szosie prowadzącej nad Zatokę Santa Clara. Identyfikacja nastąpiła dzięki charakterystycznym tatuażom. Sprawą natychmiast zajęły się służby; lokalne media piszą o podejrzeniu zabójstwa, choć na ciele nie odnotowano widocznych śladów przemocy. Trwa dochodzenie.
Z sali w Hermosillo na czarne nagłówki
“Rafaguita” - chłopak z Nogales w stanie Sonora - był niższych kategorii wagowych, walczył w koguciej. Ma na koncie 7 wygranych walk, 9 przegranych i 1 remis. Po serii zwycięstw przyszedł twardszy etap kariery, ale 27 września miał wrócić między liny w Gimnasio Juan Francisco Estrada w Hermosillo, naprzeciw Adriána Ruiza Acevedo. Wieści o śmierci boksera potwierdzali lokalni dziennikarze i grupy poszukiwawcze, które przekazały rodzinie możliwość godnego pochówku.
Co dalej dla rodziny i środowiska?
Śmierć boksera w wieku 21 lat uruchamia łańcuch pytań. Policja w Sonorze bada hipotezy, ale bez pochopnych wniosków, bo fakty muszą wyprzedzić emocje. W międzyczasie kondolencje spływają z klubów i profili bokserskich, a promotorzy z Hermosillo muszą poukładać kalendarz i myśli po stracie młodego zawodnika.
W Meksyku, gdzie “encobijados” (ofiary porzucone zawinięte w koce) to trudna, bolesna rzeczywistość, każdy taki przypadek odbija się w mediach szerokim echem. Czy ta tragedia skłoni władze i promotorów do rozmowy o bezpieczeństwie młodych pięściarzy jeszcze zanim dojdą do wielkich walk i kontraktów?
